Dane te pojawiają się w chwili rosnącego zaniepokojenia retoryką dzielącą ludzi, której używają niektórzy kandydaci przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Na niechlubnej liście takich polityków znaleźli się Carl Benjamin z UKIP i niezależny Tommy Robinson. Badanie przeprowadzone przez centrum analiz „Opinium” sugeruje, że rasiści czują się coraz bardziej pewni siebie. Sondaż przeprowadzono w całym kraju, a jego wyniki pokrywają się z danymi policji. Funkcjonariusze również przyznają - liczba przestępstw popełnionych z nienawiści do osób z innego kręgu kulturowego, zwiększyła się.
Najczęściej rasistowskie zachowania zaobserwować można w internecie. Tam, poczucie bezkarności sprawia, że ludzie częściej wyrzucają z siebie frustrację i gniew, który podsycają hasła brexit'owców, negatywnie a nawet wulgarnie komentujących imigrację lub czyniących rasistowskie komentarze, które uważają za „zwykły żart”. Przewrażliwienie i poprawność polityczna na wyrost? Niestety nie, na to co dzieje się w naszym życiu społecznym, relacjach z innymi mają wpływ w dużej mierze nowe ruchy polityczne, które właśnie teraz w całej Europie dochodzą do głosu i ciągną za sobą tysiące ludzi. Budują nową wizję państwa i społeczeństwa - bez „obcych”.
Najlepiej widać to podczas trwającej kampanii do Parlamentu Europejskiego. W Wielkiej Brytanii wybory najpewniej wygra radykalne ugrupowanie Brexit Party Nigela Farage'a. We Francji od lat ruch skrajnie narodowy, na czele którego stoi Marine Le Pen, nabiera na sile, zaś Włoch Matteo Salvini wyrasta na nowego lidera skrajnej prawicy - jego projekt - Europejski Sojusz Ludów i Narodów (EAPN) może zdobyć nawet 100 mandatów, stając się trzecią siłą w 751-osobowym Parlamencie Europejskim.
Napisz komentarz
Komentarze