Paul Rockett spędził siedem godzin w resturacji, zamawiające kolejne potrawy oraz napoje, również alkoholowe. Kiedy obsługa przyniosła rachunek za solidną kolację mężczyzna odmówił uiszczenia zapłaty, tłumacząc, że na paragonie jest zła data.
Sprawa trafiła na wokandę Sądu Koronnego w Camrbidge, dzięki czemu okazało się, że 52-latek miał zakaz wstępu do resturacji w mieście, bez zamiaru zapłaty. Według mężczyzny musiał on złamać nałożony na niego zakaz, ponieważ jest bezdomny a do resturacji wszedł po to, aby "przetrwać'. Rockett nie zgodził się z zarzutami, m.in. z tym, że nie zapłacił za posiłek. Do zdarzenia doszło 27 grudnia 2018 roku, ale dopiero teraz sąd wydał wyrok w tej sprawie. Mężczyzna trafi do aresztu na 34 tygodnie.
Napisz komentarz
Komentarze