Głosowanie ma się odbyć 23 maja. Dotychczas Pani Premier sądziła, że Wielka Brytania nie będzie musiała brać udziału w tych wyborach, jeśli posłowie uzgodnią plan wyjścia z Unii Europejskiej. Dziś David Lidington przyznał, że niestety, nie będzie możliwe zakończenie tego procesu przed 23 maja. Obiecał też, że rząd zrobi wszystko co w jego mocy by opóźnienie wyjścia skrócić do minimum.
Przypomnijmy, Wielka Brytania miała opuścić UE 29 marca, ale parlament nie poparł ugody brexitowej wynegocjowanej przez Theresę May. UE przedłużyła termin wyjścia do 31 października.
By brytyjscy europarlamentarzyści nie musieli w ogóle wybierać się do Brukseli, porozumienie ws. bexitu musi zostać zaakceptowane przez parlament jeszcze przed jego letnią przerwą. Pierwsze posiedzenie Parlamentu Europejskiego nowej kadencji, odbędzie się 2 lipca 2019 roku.
Według sondaży, brytyjskim faworytem w wyborach do PE jest nowe ugrupowanie - Partia Brexitu (30%), która wyprzedza Partię Pracy (21%). Na trzecim miejscu w sondażach uplasowała się Partia Konserwatywna (13%), dalej są Liberalni Demokraci z wynikiem 10%.
Napisz komentarz
Komentarze