Data Blue Monday wyliczona została na podstawie specjalnie opracowanego wzoru Arnalla, który uwzględnia kilka czynników - meteorologicznych (krótki dzień, niskie nasłonecznienie), psychologicznych (świadomość niedotrzymania postanowień noworocznych) oraz ekonomicznych (czas, który upłynął od Bożego Narodzenia powoduje, że kończą się terminy płatności kredytów związanych z zakupami świątecznymi).
Blue Monday, czyli najbardziej depresyjny dzień w roku od początku budził wiele kontrowersji, przede wszystkim ze względu na brak wiarygodnych źródeł oraz obliczeń. Jakiś czas temu sam pomysłodawca Blue Monday, Cliff Arnall przyznał, że "najbardziej depresyjny dzień w roku" to mit.
Geneza Blue Monday wiąże się z ofertą, jaką Arnall dostał od jednej z agencji PR-owych. Agencja ta na polecenie znanego biura podróży poprosiła naukowca o pomoc w wyliczeniu dnia, w którym "najlepiej rezerwować wycieczkę:. Arnall zgodził się i szybko opracował pseudonaukowy wzór, w którym zawarł niepoliczalne, absurdalne wręcz zmienne. Po kilkunastu latach od ogłoszenia Blue Monday jego twórca wreszcie uznał, że teoria ta jest szkodliwa i trzeba z nią walczyć.
Cliff Arnall przekonuje teraz, że nie istnieje coś takiego jak "najbardziej depresyjny dzień w roku", a początek roku to nowe perspektywy i możliwości rozwoju.
jP
Napisz komentarz
Komentarze