Firmą odpowiedzialną za poszukiwanie inwestora jest BNP Paribas Real Estate. Jej przedstawiciele odpowiadają za znalezienie firmy, które mogłaby kupić łącznie 9 nieruchomości zlokalizowanych w całym kraju. Chodzi o sklepy zlokalizowane w: Poznaniu, Wrześni, Jeleniej Górze, Gliwicach, Knurowie, Żorach, Bytomiu, Hrubieszowie i Piasecznie.
Tesco planuje zamknąć swoje sklepy we wszystkich powyższych lokalizacjach. Oprócz tego na sprzedaż wystawiony jest także hipermarket Tesco na warszawskich Kabatach. Firma już od kilku lat planuje rozbudowę istniejącego marketu do poziomu dużej galerii handowej. Ze względu na m.in. protesty mieszkańców do inwestycji nie doszło. Co ciekawe, na początku tego roku firma Kabaty Investments Tesco (powołana do realizacji projektu) przygotowała nowy raport o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko. Nowe plany zakładają całkowitą rozbiórkę istniejącego obecnie budynku wraz z jego infrastrukturą techniczną. W jego miejsce miałby powstać obiekt wolnostojący posiadający do czterech kondygnacji nadziemnych oraz dwóch kondygnacjach podziemnych.
Zgodnie z nowymi informacjami, Tesco traktuje sprzedaż projektu jako możliwość do pozyskania dużych środków finansowych. W odróżnieniu od sprzedaży pozostałych 9 lokalizacji, nie zostało zaprezentowane w szerszym zakresie np. na targach nieruchomościowych.
- Stale analizujemy nasze placówki, by mieć pewność, iż nasze super- i hipermarkety są sklepami rentownymi. Na bieżąco informujemy o wszelkich potwierdzonych zmianach w portfolio naszych sklepów, nie komentując spekulacji w tym zakresie. Po zamknięciu nierentownego sklepu naturalnym kolejnym krokiem jest znalezienie nabywcy dla obiektu czy działki - brzmi komentarz przesłany przez biuro prasowe Tesco. Firma nie informuje, czy obecnie prowadzone są rozmowy w sprawie sprzedaży nieruchomości ani jaka jest oczekiwana kwota, którą powinien wyłożyć zainteresowany inwestor.
W tym momencie Tesco prowadzi proces optymalizacji sieci sprzedaży. W ciągu I półrocza Tesco zamknęło w Polsce 18 sklepów przynoszących straty. Do likwidacji do końca roku jest kolejnych 13 lokalizacji. Dla porównania warto dodać, że poza Polską w całym regionie CE w pierwszym półroczu Tesco zamknęło tylko 2 sklepy.
Na początku roku finansowego Tesco miało w Polsce 415 sklepów. Obecnie sieć liczy 397 placówek o łącznej powierzchni handlowej ok. 850 tys. mkw. Przeznaczonych do likwidacji 13 nierentownych sklepów ma łączną powierzchnię ok. 62,5 tys. mkw, czyli średnio ok. 4,8 tys. mkw na sklep. Po ich zamknięciu sieć będzie dysponować w Polsce powierzchnią handlową ok. 773,5 tys. mkw – dodatkowo zmniejszona zostanie powierzchnia części sklepów nie przeznaczonych do likwidacji, łącznie o ok. 13 tys. mkw.
kcz
Napisz komentarz
Komentarze