Skrzynki zostały zasypane torebkami po apelu ekologów, którzy namawiali, by odsyłać je na koszt producenta. Ma to być forma protestu przeciwko sprzedaży opakowań, których nie można przetworzyć.
Poczta ma obowiązek dostarczyć taką przesyłkę do adresata.
Jest z tym jednak spory problem. Nadawcy piszą w prawdzie na torebkach adres, ale torebki mają niestandardowy wymiar i trzeba je sortować ręcznie. Paraliżuje to pracę sortowni.
Royal Mail prosi by pakować je w standardowe koperty.
Serwis Radia PRL
Napisz komentarz
Komentarze