Jak podaje BBC byłego piłkarza uratował adwokat Nick Freeman. Prawnik nazywany „Pan dziura w prawie” udowodnił, że mandat ze zdjęciem z kamery został doręczony o dzień za późno.
Beckham jechał Bentleyem 59 mil na godzinę na trasie A40 w Paddington, na której obowiązuje ograniczenie do 40 mil na godzinę. Wcześniej ten sam prawnik obalił inny mandat dla Beckhama powołując się na to, że celebryta uciekał przed wścibskim fotoreporterem.
Serwis Informacyjny PRL
Napisz komentarz
Komentarze