Przed sądem w Luton stanął 19-latek oskarżony o fałszywy alarm bombowy, który w marcu sparaliżował pracę blisko pół tysiąca szkół w Anglii i postawił na nogi całą policję.
George Duke-Cohan został zatrzymany kilka dni później w Watford. W trakcie prowadzonego przeciwko niemu śledztwa wywołał kolejne dwa alarmy.
Wysłał do szkół informację o podłożeniu bombie, a także poinformował o zagrożeniu bombowym na pokładzie jednego z samolotów lecących z Wielkiej Brytanii do Stanów Zjednocznych.
Oskarżony przyznał się do trzech fałszywych alarmów. Jak wyjaśnił w sądzie wywołał je dla własnej przyjemności.
Serwis Informacyjny PRL
Napisz komentarz
Komentarze