Najpierw, wśród osób, które z przyczyn moralnych, nie używają i nie jedzą produktów pochodzenia zwierzęcego, informacja rozchodziła się jako plotka. 33-letnia Steffi Rox postanowiła ją zweryfikować i zapytała na oficjalnym profilu pracowników Bank of England, czy to prawda.
@bankofengland is it true the new £5 notes contain tallow?
— Steffi Rox (@SteffiRox) November 28, 2016
Potwierdzenie tej informacji oburzyło Brytyjkę.
- Jestem naprawdę rozczarowana. To niemiłe uczucie, gdy masz produkt zwierzęcy w swoim portfelu. Mnie to obrzydza - powiedziała dziennikowi Evening Standard.
Petycja w tej sprawie została już podpisana przez 89 tysięcy osób. Weganie żądają w niej wykorzystania innych składników do produkcji banknotów. Podkreślają również, że obecne rozwiązanie jest nie do zakaceptowania nie tylko dla wegan i wegetarian, ale również dla milionów Hindusów i Sikhów.
33-latka prowadzi również sklep pod szyldem Nice Mums i ogłosiła, że nie będzie w nim przyjmować nowych pięciofuntówek. Przyznaje, że byłoby wspaniale, gdyby wszyscy weganie i osoby, które interesują się losem zwierząt, poszły za jej przykładem. Apelu posłuchało już sporo osób. Zarówno sprzedawców, jak i klientów. W sieci nie jest jednak dostępna lista miejsc, które popierają bojkot.
Przedsiębiorcy, którzy zdecydowali się na taki krok przyznają, że w przypadku pięciofuntówek bojkot, choć trudny, jest możliwy. Znacznie gorzej będzie, gdy wejdą nowe banknoty o nominałach 10 i 20 funtów. Trudno będzie również odmówić przyjęcia pięciofuntówki osobie, która uprze się, żeby nią zapłacić, ponieważ banknoty są obowiązującym środkiem płatniczym na terenie Wielkiej Brytanii.
Napisz komentarz
Komentarze