"Daily Mail" informuje o obawach jakie pojawiły się po tym, gdy brytyjskie władze skomentowały poufną prezentację, zaledwie kilka godzin po jej omówieniu w wąskim gronie w Brukseli.
Londyn może mieć swojego informatora w naszym zespole - powiedział jeden z członków zespołu negocjacyjnego Michela Barniera podczas spotkania, które miało miejsce 13 lipca.
Unijni negocjatorzy są przeciwni brytyjskim propozycjom dotyczącym przyszłej współpracy gospodarczej. Jak podaje gazeta, gdyby zostały przyjęte - Wielka Brytania zyskałaby konkurencyjną przewagę.
Serwis Informacyjny PRL
Napisz komentarz
Komentarze