Konstrukcja eksplodowała jak pęknięty balon. Dziecko zginęło w wyniku upadku z dużej wysokości. Do incydentu doszło na popularnej plaży Gorleston w pobliżu Norwich, na wschodnim wybrzeżu.
W ubiegłym miesiącu zapadł wyrok w sprawie podobnego wypadku z 2016 roku. 7-letni chłopiec zginął na dmuchanym zamku porwanym przez wiatr.
Dwóch pracowników wesołego miasteczka zostało skazanych na kary więzienia za nieumyślne spowodowanie śmierci. Posłowie wezwali do czasowego zamknięcia wszystkich dmuchanych zamków w Wielkiej Brytanii.
Serwis Informacyjny Polskiego Radia Londyn
Napisz komentarz
Komentarze