Targi Książki w Slough czyli Slough Book Fair zorganizowane zostały w 2017 roku przez organizację "Polska Niepodległa". Inne polskie organizacje już wcześniej przestrzegały, że "targi" są tylko przykrywką dla zorganizowania spotkań grup narodowych, których spotkania do tej pory były na terenie Wielkiej Brytanii zabraniane przez policję.
Smaczku całej sprawie dodaje fakt, jak ujawnili dziennikarze BBC, że pseudotargi dofinansowała Ambasada Polski w Londynie sumą ponad tysiąca funtów.
Z kolei w programie można zobaczyć jak Marcin Rola mówi m.in., że "islamiści to pedofile" i "dzikusy" a w swoich programach mówi o "modlących się na latających dywanach muzułmanach".
Kiedy dziennikarka BBC, poprosiła o wyjaśnienie, Marcin Rola stwierdził, że jego słowa zostały "wyrwane z kontekstu". Potem z resztą, już na Twitterze, bloger pisze, że jego "słowa o wyrwaniu z kontekstu" są... wyrwane z kontekstu. (SIC!) Stwierdził też, że są dokumenty, które potwierdzają jego słowa.
Na spotkaniu w Slough pojawili się również ludzie znani ze swoich kontrowersyjnych poglądów, m.in.: Rafał Ziemkiewicz, Piotr Gociek, Witold Gadowski, Wojciech Sumliński, Kajetan Rajski (to on nazwał uczestniczki czarnych marszów "kur**mi"). W Slough pojawił się również antysemita Leszek Żebrowski i ksiądz Jarosław Książkowicz.
To nie pierwsza wpadka polskich dyplomatów w Londynie. Kilka tygodni temu, głośno było o polskich szkołach sobotnich do których zapraszano narodowców z "Ogniwa" organizacji powiązanej m.in. z brytyjską skrajną prawicą. Na spotkaniach tych pojawiał się polski ambasador Arkady Rzegocki i pozował do zdjęć m.in. z członkami skrajnych organizacji narodowych.
Islam islamowi nie jest równy. Mamy różne odłamy, także szczepy islamu. Oni wprost sprzedają np. kobiety za krowę czy kozę. Ja odniosłem się bezpośrednio do tych faktów. (MARCIN ROLA)
Źródło: ONET.PL
Z kolei sam wywiad z Marcinem Rolą dla BBC został nagrany po podobnym do tego w Slough, spotkaniu w Leeds, które odbyło się w Polskim Ośrodku Katolickim.
Polska Ambasada w Londynie wydała oświadczenie po emisji programu BBC - informuje Polskie Radio Londyn.
Przeczytać w nim można m.in., że ambasada nie popiera jakiejkolwiek skrajnej retoryki czy to antymuzułmańskiej czy to antyimigracyjnej.
Ambasada przyznaje, że udzieliła dofinansowanie wysokości 1019 funtów z funduszy polonijnych Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Dofinansowanie było udzielone zgodnie z przepisami i w dobrej wierze dla przedsięwzięcia polonijnego, które miało wspierać czytelnictwo w języku polskim.
Równocześnie w oświadczeniu na które powołuje się Serwis Informacyjny Polskiego Radia Londyn, można przeczytać, że ambasada wycofała patronat i wsparcie finansowe dla "Biegu Tropem Wilczym" po uzyskaniu informacji, że planuje wziąć w nim udział Jacek Międlar.
DoP
Napisz komentarz
Komentarze