Lider King Crimson, Robert Fripp, podzielił się z fanami informacją, że grupa będzie musiała zrezygnować z trasy koncertowej po Europie w 2019 roku, którą miała świętować 50-lecie istnienia. Powodem jest Brexit.
Brexit wpłynął na plany koncertowe King Crimson. Na tę chwilę nie widać porozumienia w tej sprawie, nie wiadomo co z pracownikami migracyjnymi, takimi jak Bracia Crim i ich koledzy, czy będą potrzebne wizy dla członków niepochodzących z Ameryki. Kwestie techniczne i biurokracja związana z załatwieniem wiz dla każdego z ośmiu członków Bestii i tuzina osób z ekipy dla każdego z krajów wykraczają poza nasze możliwości. Nie wspominając o sprawach podatkowych. Spełnianie wymogów prawa podatkowego UE z niuansami dla poszczególnych krajów już jest niewykonalne dla małych organizacji. (...)
Zrezygnowaliśmy więc z jubileuszowej trasy koncertowej po Europie w 2019 roku. Istnieje możliwość koncertów w Anglii, ale jest mało prawdopodobna. Kierujemy więc naszą uwagę w inne rejony świata.
Brexit, czyli wystąpienie Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej to wynik referendum, przeprowadzonego 23 czerwca 2016 roku, w którym 51,9% Brytyjczyków zdecydowało, że chce opuścić UE. Procedury związane z Brexitem zostały uruchomione 29 marca 2017 roku, co oznacza, że Wielka Brytania musi opuścić UE do 29 marca 2019 roku.
King Crimson jest pierwszym zespołem rockowym, który otwarcie przyznał, że zrezygnował z planów europejskiej trasy z powodu Brexitu.
jotpe
Napisz komentarz
Komentarze