Niestety to wynik choroby genetycznej nastolatki - tak zwanego zespołu Marfana. Sophie dalej by rosła, gdyby nie lekarze, którzy dwa lata temu zahamowali jej wzrost.
Sophie Hollins pictures,being the world's tallest girl https://t.co/wWk8f0NLbR pic.twitter.com/g1wCTO50As
— infowe (@infowe) June 1, 2018
Samo leczenie też nie było przyjemne. Dziewczynka musiała brać hormony, które spowodowały, że fizycznie zaczęła szybciej dojrzewać. Lekarze musieli również zniszczyć część tkanek w jej kolanach. Leczenie rozpoczęto gdy Sophie miała 10 lat i mierzyła już 1.80 m.
Rodzice dziewczynki zdecydowali się na leczenie córki z powodu tego, że zespół Marfana wpływa również na słuch, wzrok, układ krwionośny oraz narządy ruchu.
derr
Napisz komentarz
Komentarze