Będzie to umieszczony na postumencie bombowiec Lancaster. Samolot ma skrzydła o rozpiętości ponad 30 metrów. Miejsce wybrano z uwagi na bliskość lotnisk, na których podczas drugiej wojny światowej stacjonowały załogi bombowców.
Projekt budowy wyjątkowego pomnika zainaugurował George "Johnny" Johnson ostatni z żyjący uczestnik rajdów bombowych na tamy. Na budowę zebrano dotąd 30 tysięcy funtów. Potrzeba jeszcze stu tysięcy.
Pogromcy tam wsławili się między innymi atakiem na zapory wodne w zagłębiu Rury, które spowodowały poważne straty dla przemysłu Trzeciej Rzeszy. Nalot miał miejsce w nocy z 16 na 17 maja 1943 roku.
Marcin Urban - Serwis Informacyjny Polskiego Radia Londyn
Napisz komentarz
Komentarze