Jak podaje BBC jej członkowie ustalili, że system kamer wyłapujący w tłumie osoby figurujące w policyjnych kartotekach jest zawodny. W efekcie do aresztów trafiają niewinne osoby. Jak podaje BBC, londyńska policja użyła go na próbę dwa razy podczas karnawałów w Notting Hill. System błędnie rozpoznał ponad sto osób.
Jeszcze gorszy wynik zanotowała policja w Walii, która używała kamer regularnie przez prawie rok. Komputer mylił się przy dziewięciu na dziesięciu wyłapanych w tłumie osobach. Policja broni nowej technologii. Jest ona szczególnie przydatna do ochrony tłumów na stadionach piłkarskich i podczas imprez masowych.
Marcin Urban - Serwis Informacyjny Polskiego Radia Londyn
Napisz komentarz
Komentarze