Jak informuje dziennik "Metro" po odejściu ze służby założyli prywatną policję, którą nazwali "My Local Bobby". Jej pracownicy nie mają oczywiście aż tak szerokich uprawnień jak Scotland Yard, ale równie skutecznie pilnują porządku i zbierają dowody przeciwko przestępcom.
New website https://t.co/xTHzqbRlZO My Local Bobby #MyLocalBobby pic.twitter.com/bb0dFtmlxJ
— My Local Bobby (@MyLocalBobby) August 24, 2017
Doprowadzili już do postawienia przed sądem 400 osób oskarżonych o kradzieże, a nawet o morderstwo. Prywatna policja działa na razie tylko w bogatych częściach Londynu w Belgravii, Mayfair i Kensington. Za jej usługi mieszkańcy muszą płacić od stu do dwustu funtów miesięcznie.
Marcin Urban - Serwis Informacyjny Polskiego Radia Londyn
Napisz komentarz
Komentarze