Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

UK: Polak laureatem prestiżowej nagrody [ROZMOWA]

Tomasz Padło zajął trzecie miejsce w kategorii Krajobraz w prestiżowym konkursie fotograficznym Sony World Photography Awards 2018

Jak powstały Twoje zwycięskie zdjęcia?

Podczas pobytu w Kazachstanie utknąłem w Ałmatach. Trudno się było stamtąd wydostać ze względu na brak biletów lotniczych i kolejowych. Chodząc po mieście zauważyłem, że miejsca budowy często są otoczone plakatami - żeby nie raziły w oczy przechodniów, a jednocześnie żeby promować piękno Kazachstanu. W końcu dostrzegłem, że tego jest bardzo dużo i że to jest ciekawe, szczególnie w kontekście różnych stereotypów, które o Kazachstanie i środowisku kazachskim narosły przez dekady. Więc postanowiłem to sfotografować. Większość zdjęć powstała w ostatnie dwa dni mojego pobytu w Ałmatach, ale proces dojrzewania do tego trwał tydzień. 

Copyright: © Tomasz Padło, Poland, 3rd Place, Professional, Landscape (Professional competition), 2018 Sony World Photography Awards

A skąd pomysł, żeby te zdjęcia wystawić w kategorii Krajobraz?

No właściwie to jest krajobraz, tylko że krajobraz krajobrazu. Na niektórych zdjęciach widać bardzo silnie, co kryje się za tym obrazem i to dodaje dodatkowego smaczku.  Myślę, że dlatego jury dojrzało moje zdjęcia. Przez dziury w tych płachtach zauważyli prawdziwy Kazachstan - trochę betonu, trochę śmieci, trochę brudu. Zanieczyszczone miasto i  idylliczny krajobraz.

Copyright: © Tomasz Padło, Poland, 3rd Place, Professional, Landscape (Professional competition), 2018 Sony World Photography Awards

Z wykształcenia jesteś geografem, z pasji – podróżnikiem. Jak to przygotowało Cię do fotografii?

No właśnie, nie jestem artystą z wykształcenia, natomiast do tego wszystkiego dojrzewałem. Geografia pozwoliła mi poznać świat. Przez lata moją ambicją było robienie zdjęć a’ la National Geographic. Ale podróżowanie po świecie i wejście głębiej w fotografię pokazało mi, że trochę bez sensu jest powielać schematy. Że jest to dość ubogie, bo mówi o świecie takim jakim jest, nie pozostawiając żadnych interpretacji. 

Kiedy robisz zdjęcia, jak dużo myślisz o warstwie wizualnej, a jak dużo o tym co jest pod spodem?

Staram się przede wszystkim o tym co jest pod spodem. Kiedyś miałem taką trochę fascynację fotografią uliczną, którą wciąż gdzieś tam mam z tyłu głowy. Przez lata moim guru był Alex Webb z agencji Magnum. Na jego zdjęciach świetnie widać na przykład genius loci Stambułu, ale ja się zastanawiałem - co więcej mógłbym pokazać w ten sposób jadąc do Stambułu. Robiłbym podobne zdjęcia, tylko słabsze. 
Zrobić dobre zdjęcie dzisiaj to nie jest wielka sztuka. Miliony ludzi robi dobre, pojedyncze fotografie, które pokazują jakiś obiekt. Natomiast powiązanie tych walorów estetycznych z tłem znaczeniowym jest dużo bardziej skomplikowane. Podoba mi się, że w tym konkursie jurorzy położyli na to duży nacisk. 
W sekcji open, w zdjęciach pojedynczych jest mnóstwo doskonałych prac, natomiast jak staje przed częścią z nich, to nie widzę co jest za tym zdjęciem poza warstwą wizualną. One są świetnie skadrowane, świetne technicznie, zrobione w idealnym momencie. Bardzo dobrze by się prezentowały w albumach i na ścianie, ale są powierzchowne. Ja raczej wole tego unikać. Mniej estetyki, a więcej znaczenia. 
U swoich studentów zwalczam takie bardzo klasyczne, kiczowate podejście do piękna. Bo większości społeczeństwa wydaje się, że piękny obiekt tworzy piękną fotografię. No to im tłumaczę - jak się sfotografuje piękną kobietę, to jeszcze nie znaczy, że wyjdzie piękne zdjęcie. Tu trzeba czegoś więcej.

W jakich tematach ty czujesz się najlepiej?

Jako pracownik uniwersytetu i naukowiec zajmuje się percepcją przestrzeni. I w fotografii staram się też tę percepcję jakoś ugryźć - przetworzenie przez nasz umysł obserwowanej przestrzeni. To nie jest łatwe do wyjaśnienia, tym bardziej do sfotografowania. No i jest trudne w odbiorze. Natomiast jako że nie jestem zatrudniony na etacie fotografa, tylko na etacie geografa to mogę sobie pozwolić, żeby uwolnić tę fotografię. Nie ma finansowego bata.

Kilka lat temu mówiłeś, że chcesz skupić się na fotografowaniu Polski, bo jako mieszkaniec możesz dostrzec więcej niż jako podróżnik w obcym kraju…

No tu trochę się zmieniło. Osiem lat temu robiąc fotografię chciałem jak najwięcej pokazać o miejscu, które fotografuje. Byłem w takim błędnym kole zapatrzenia na National Gegraphic. Natomiast teraz skupiam się na poszczególnych warstwach znaczeniowych i wtedy miejsce ma takiego znaczenia. 
Te zdjęcia nie są o Kazachstanie, tylko bardziej o relacji człowiek - środowisko i próbie przełamania negatywnego myślenia. Na podstawowym poziomie mamy naturalne środowisko Kazachstanu, co nie jest skomplikowane, bo ono tak wygląda. Ale jest ten drugi poziom, czyli zdegradowane środowisko i próba zdemitologizowania negatywnego stereotypu. To można zrobić w każdej części świata.. 

A jak myślisz, czy łatwiej jest fotografować będąc z zewnątrz czy wewnątrz? 

To jest bardzo ciekawe. Czasami z zewnątrz widzi się coś czego nie widzą mieszkańcy. Przykład chociażby materiału zwycięskiego – Alys Tomlinson, która sfotografowała Garbarkę. W polskiej fotografii prasowej, jak ktoś fotografuje pielgrzymkę na Garbarkę czy Kalwarię to już wszystkim wychodzi bokiem. A okazuje się, że można do tego trochę inaczej podejść. Inny przykład. Dwóch czeskich fotografów fotografowało nowe kościoły w Polsce, te powstałe po latach 70. My na nie w ogóle nie patrzymy, nie widzimy jak nasza przestrzeń jest sakralizowana. A wystarczy pojechać do Czech i tam nie ma tych kościołów. Ja jakoś wcześniej w ogóle o tym nie myślałem. Czyli trzeba być z zewnątrz, żeby dostrzec to, czego my nie dostrzegamy. 

Masz swoje ulubione zdjęcia na tej wystawie?

Zwycięska seria w kategorii Creative, francuza Floriana Ruiz. Jest to bardzo mocne ze względu na warstwę znaczeniową. Od razu mi się kojarzy rozszczepianie krajobrazu z rozszczepianiem atomu wykorzystywanego w elektrowniach jądrowych. Bardzo fajnie to przemyślał i doskonale technicznie wykonał.

 

Copyright: © Florian Ruiz, France, 1st Place, Professional, Creative (Professional competition), 2018 Sony World Photography Awards

 

2018 Sony World Photography Awards


20.04 – 06.05, Somerset House, Strand, Londyn WC2R 1LA. Stacja: Temple. Otwarte: pon., wt., sob. i niedz. 10:00 – 18:00, śr., czw. i pt. 11:00 – 20:00. Bilety: od £6
www.somersethouse.org.uk

Na wystawie w Somerset House więcej polskich wątków. W East Wing (kategoria Open) zobaczymy też zdjęcia Marcina Szpaka czy Justyny Zduńczyk. Natomiast tytuł Photographer of the Year otrzymała Brytyjka Alys Tomlinson za serię zdjęć z miejsc kultu, w których znalazła się polska Grabarka. 
- Polska jest fascynująca, szczególnie te wiejskie regiony. W Grabarce, co było bardzo interesujące, spotkałam ludzi w każdym wieku, wszyscy bardzo religijni i uduchowieni. Widziałam jak chorzy porzucali swoje kule i na kolanach szli, aby się modlić – tak swój pobyt na Podlasiu wspomina Alys Tomlison.
Jej seria „Ex-Voto” składa się z czarno – białych portretów i krajobrazów z Polski, Francji i Irlandii.  To bardzo intymna i oryginalna opowieść o ciężkim, ale często przegadanym już temacie wiary i religijność. 
- Opowieść musi być w fotografii. I jeśli jako widz chcesz się dowiedzieć więcej, to znaczy, że fotografia jest dobra. Ale kiedy wybierasz zwycięzców skupiasz się na jakości zdjęć. Jeżeli chciałby przeczytać opis za każdym zdjęciem, zrobisz się emocjonalny – o procesie wyboru zwycięskich prac opowiada Mike Trow, przewodniczący jury i kurator wystawy.
Prace Tomasza Padło rzuciły im się w oczy od razu, odznaczały się na tle powtarzalnych gór, lasów i rzek. Jurry doceniło, że fotograf przewrotnie zdecydował się je przedstawić w kategorii Landscape. 
- Spodobał nam się fakt, że możemy zobaczyć jak piękne są te krajobrazy, ale one są też zaburzone, bo są przedstawione na podartym i zniszczonym papierze – uzasadnił Mike Trow.
Sony World Photography Awards jest najbardziej zróżnicowany konkursem fotograficznym na świecie. Do tegorocznej, 11 edycji zgłoszono rekordową liczbę prac –  przystąpiło do niego 320 tysięcy fotografów z 200 krajów i terytoriów. W kategorii profesjonalnej nagrody zostały przyznane w 10 kategoriach. Oprócz tego zdjęcia wyróżniono w kategoriach Open i Student.


 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama