Jeśli do niego dojdzie powstanie gigant mający 2800 sklepów i ponad 30 proc. udziałów w rynku. To nieco więcej niż ma obecnie konkurencyjna sieć Tesco.
Jak podaje BBC w razie fuzji obie marki zostaną zachowane.
Politycy obawiają się wpływu fuzji na klientów i pracowników. Vince Cable, były minister biznesu z partii liberalno – demokratycznej domaga się opinii nadzorującego rynek Competition and Markets Authority.
Marcin Urban - Serwis Informacyjny Polskiego Radia Londyn
Napisz komentarz
Komentarze