Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Otrucie Siergieja Skripala i jego córki jako akt agresji [@RadioNEWS]

Rosyjski ambasador dostał czas do końca dnia na złożenie wyjaśnień w sprawie otrucia w Salisbury wojskowym gazem paraliżującym Sergieja Skripala i jego córki Julii

 

Rosyjski ambasador dostał czas do końca dnia na złożenie wyjaśnień w sprawie otrucia w Salisbury wojskowym gazem paraliżującym Sergieja Skripala i jego córki Julii, a także ponad 20-stu postronnych osób. 

Jest bardzo prawdopodobne, że za atak odpowiedzialna jest Rosja powiedziała Theresa May składając w parlamencie raport po posiedzeniu Narodowej Rady Bezpieczeństwa. 

Substancja  użyta do otrucia Skripalów,  została zidentyfikowana jako  pochodzący z Rosji wojskowy gaz paraliżujący o nazwie Noviczok. 

- Albo było to celowe działanie Rosji wymierzone w nasz kraj, albo rosyjski rząd stracił kontrolę nad śmiertelnie niebezpiecznym gazem i trafił on w ręce osób postronnych – powiedziałą Theresa May. 

Jeśli Rosja nie przedstawi wiarygodnego wytłumaczenia, incydent zostanie  uznany za bezprawne użycie siły – zagroziła brytyjska premier. 


Marcin Urban - Polskie Radio Londyn


Lekarze pierwszego kontaktu źle oceniani przez pacjentów

Wiadomo czym zatruli się były rosyjski szpieg

Petardy i Pomniki [FELIETON o polskich Narodowcach w UK]


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Piotr 11.04.2018 08:06
Nic nie wskazuje na to że władze anielskie mówią prawdę. Cała ich historia nie trzyma się kupy. Nie bronię Rosji bo takie działania może mieć miejsce. Moim zdaniem Anglia szuka pretekstu do zbrojnej interwencji w Syrii dlatego stara się usprawiedliwić przyszła akcje militarną. W mojej ocenie po przeanalizowaniu tego co angielskie media mówia o tym ataku historia ta musi być nieprawdziwa.

Reklama