Obecnie do spożywania mięsa przyznaje się zdecydowana większość Brytyjczyków. Tego typu produktów odmawia sobie jedynie ok. 12 proc. Wyspiarzy. Jednak tendencja jest rosnąca, szczególnie wśród młodego pokolenia. W grupie wiekowej od 18. do 30. roku życia do rezygnacji ze spożywania mięsa przyznało się 20 proc. ankietowanych.
Ćwierć wieku temu odsetek wegetarian i wegan wśród Brytyjczyków wynosił zaledwie 6 proc., co oznacza, że w ciągu 25 lat liczba ta się podwoiła (w ujęciu procentowym) – wynika z raportu Linda McCartney Foods. Dodatkowo wielu Wyspiarzy ograniczyło ilość spożywanego mięsa oraz ryb. W UK coraz popularniejsze stają się „meat-free Mondays”, czyli bezmięsne poniedziałki.
Ponadto 59 proc. ankietowanych deklaruje zamiar ograniczenia spożycia mięsa, głównie ze względów zdrowotnych, ale również z uwagi na dobro zwierząt, a także z przyczyn oszczędnościowych. Obecnie Wyspiarze spożywają przeciętnie o 7 proc. mniej czerwonego mięsa niż ćwierć wieku temu.
Rynek żywności wegetariańskiej w UK warty jest ok. 820 milionów funtów rocznie. To czterokrotnie więcej niż w 1991 r. Według prognoz, do 2041 r. urośnie on do 2,38 miliarda funtów rocznie.
- To efekt zwiększającej się świadomości zdrowotnej, której wielu Brytyjczyków nabiera w dorosłym życiu. Gdy człowiek kończy sześćdziesiąt lat, często nabiera ochoty na zmianę nawyków żywieniowych, bo uświadamia sobie, że dieta oraz aktywności fizyczna mają wpływ na wygląd i samopoczucie – tłumaczy prof. David Hughes z londyńskiego Imperial College.
Napisz komentarz
Komentarze