Mąż Pat David, mówił że zauważył pół szczura na dnie paczki gdy odnosił ją do zamrażarki. Zaznaczył również, że nie ma pretensji do obsługi marketu, ponieważ to nie oni zawinili.
Kiedy babcia złożyła doniesienie o znalezisku do kierownictwa sklepu, ci zaoferowali jej 30 funtów rekompensaty. Jednak po zbadaniu sprawy zwiększono kwotę do 500 funtów.
Tym razem jednak małżeństwo odmówiło przyjęcia pieniędzy, ponieważ okazało się, że już wcześniej inspektorzy brytyjskich służb sanitarnych dwa razy byli informowani o podobnych przypadkach.
Feralne warzywa pochodzą od dostawcy z Belgii i trafiły do brytyjskich marketów Aldi w partii 40 tys. mrożonych warzyw. Po śledztwie producent warzyw doszedł do wniosku, że zwierzęta musiały się przedostać do zielonej fasolki i tak dostały się do mieszanki warzywnej.
Aldi zawiesiło współpracę z producentem a sprawa będzie miała swój ciąg dalszy.
DERR
CZYTAJ TEŻ
Brytyjskie paszporty podrożeją
Napisz komentarz
Komentarze