Czym zajmujesz się zawodowo na co dzień?
Z zawodu jestem kosmetologiem, pracującym w dwóch klinikach medycznych w Londynie.
W swojej pracy zawodowej zajmuję się głównie zabiegami „upiększającymi”, czyli potocznie zwaną laseroterapią – fotoodmładzanie, zamykanie naczyń krwionośnych, usuwanie przebarwień, leczenie trądziku, usuwanie owłosienia. Ponadto zabiegami anti-aging (przeciw starzeniu się) z użyciem fal radiowych, mezoterapią igłową, peelingami chemicznymi, mikrodermabrazją, zabiegami modelujacymi sylwetkę, jak i zabiegami antycellulitowymi. W mojej pracy najważniejsze są dla mnie profesjonalizm i doskonalenie się w swojej dziedzinie.
Dlaczego zajęłaś się także pracą charytatywną?
Uważam, że każdy z nas w miarę swoich możliwości powinien pomagać innym. Dobro do nas wraca! A ja zawsze lubiłam wychodzić poza schematy. Coco Chanel mawiała, że „nie ma kobiet brzydkich, są tylko kobiety zaniedbane”. I choć wiem, że te słowa wzbudzają skrajne odczucia, to ładny wygląd, zdrowa cera i zgrabna sylwetka to w dzisiejszych czasach nasza wizytówka! W pracy staram się pomóc klientom w osiągnięciu zadowolenia ze swojego wyglądu. Dbanie o siebie to nie tylko usuwanie skutków dolegliwości, ale przede wszystkim znalezienie przyczyny i profilaktyka. Niestety, nie każda kobieta ma możliwość zadbania o siebie w profesjonalym miejscu. Do naszego programu często trafiają kobiety, które przeszły w swoim życiu różne historie i często zdarza się tak, że panie nigdy wcześniej nie miały okazji korzystać z usług gabinetów kosmetologicznych. Dlatego cieszę się, że mogę im podarować trochę luksusu. Gdy widzę tę radość w oczach kobiet, ten błysk, kiedy z szarej myszki przekształcają się w pewne siebie, mocno stąpające po ziemi kobiety, jest to dla mnie największa nagroda! Chociaż tyle mogę zrobić ze swojej strony, aby zmienić świat i podarować trochę uśmiechu.
Przybliż, proszę, naszym czytelnikom ten projekt...
„Metamorphosis London” to projekt skierowany zarówno do kobiet jak i mężczyzn, którzy nie są zadowoleni ze swojego obecnego wygladu i szukają możliwości, aby go poprawić, tym samym podnieść poczucie własnej wartości. Akcja jest skierowana do osób mieszkających w Londynie i okolicach. Celem projektu jest kompletna metamorfoza wyglądu.
Na czym będzie polegał udział w tym projekcie?
Spośród wszystkich zgłoszeń wyłonione zostaną 4 osoby, które przejdą metamorfozę. Uczestnicy poddadzą się szeregowi zabiegów kosmetycznych oraz otrzymają porady i wsparcie od dietetyka i instruktora fintess. Uwieńczeniem akcji jest uroczysta gala, na której zaprezentują się finaliści i zostanie wybrana najlepsza metamorfoza. Zwycięzca otrzyma od sponsorów zaproszenie na profesjonalną sesję zdjęciową.
Jak zrodził się pomysł tego projektu?
Ponad trzy lata temu, gdy przyjechałam do Londynu i podjęłam pracę jako kosmetolog w nowo powstałej klinice medycznej, poznałam Martę Borowiecką, która tak samo jak ja była od niedawna w Londynie (w Polsce zajmowała się organizowaniem imprez). Połączenie dwóch tak żywiołowych kobiet jak my, z głowami pełnymi pomysłów, musiało zaowocować czymś ciekawym – wtedy tylko dla kobiet, dziś również dla panów. Tak też powstał projekt metamorfoz. Na początku nie był tak rozbudowany jak teraz. Paniami zajmowaliśmy się: ja, fryzjer i makijażystka. Po pierwszej edycji wzrosło zainteresowanie. Została zorganizowana kolejna. Z każdą następną zaczęło się zgłaszać coraz więcej firm chętnych do pomocy. Projekt działa już prawie 2 lata i właśnie zaczynamy czwartą edycję. W chwili obecnej mamy cały sztab ludzi z branży „beauty” i „wellness”. Ja zajmuję się kosmetologią, głównie zabiegami twarzy. Justyna Szwed z My SPA Expert, zajmuje się zabiegami ciała T-shape i jest Joanna Zimna Szyc z salonu JoBeauty. Mamy świetnego trenera personalnego – Dawida Żółtaszka oraz wielu innych specjalistów.
W jaki sposób można zatem zgłosić się do „Metamorphosis London”?
Należy wysłać swoje zgłoszenie na adres e-mail: [email protected]. Zgłoszenie powinno zawierać:
– imię i nazwisko
– wiek
– wagę
– trzy zdjęcia sylwetki
– zdjecie twarzy (bez makijażu)
– wyrażenie zgody na przetwarzanie danych osobowych poprzez „Metamorphosis London”.
– odpowiedź na pytanie: Dlaczego mamy wybrać właśnie ciebie do programu „Metamorphosis London”.
W zgłoszeniu kandydaci powinni zawrzeć informacje na temat przebytych lub przewleklych chorób.
Niekompletne zgłoszenia nie będą rozpatrywane.
Czas zbierania zgłoszeń: od 1 lutego do 28 lutego 2018. Po tym terminie zgłoszenia nie będą akceptowane.
Odbiegając nieco od tematu – co uznajesz za swój sukces?
Sukces to niewątpliwie możliwość robienia tego, co się kocha! Rozwijanie się w dziedzinach, które nas interesują. Wtedy praca nas nie męczy, lecz sprawia przyjemność. Ja jestem szczęściarą, ponieważ udało mi się połączyć pasję z zawodem, który wykonuję, a gdy kochasz swoją pracę, to nawet pracoholizm może być usprawiedliwiony. Osobiście uważam, że sukces to możliwość spełnienia swoich marzeń, ale i marzeń innych ludzi. Myślę, że moim sukcesem jest to, że udało mi się już do tej pory pomóc kilku paniom, które po naszej metamorfozie są w końcu uśmiechnięte i zadowolone ze swojego wyglądu, zaczęły nowe życie, stąpając mocniej i pewniej po ziemi.
A jakie są twoje dalsze cele?
Osobiście cenię sobie profesjonalizm i obsługę na najwyższym poziomie, dlatego zamierzam się cały czas rozwijać zawodowo – bo uśmiechnięta i usatysfakcjonowana twarz pacjenta oraz poczucie dobrze wykonanej pracy są dla mnie bezcenne. Co do mojego pobytu w Wielkiej Brytanii, to szczerze mówiąc, nie zastanawiam się nad tym i daję z siebie zawodowo wszystko, co mogę. A czy będę tu mieszkać do końca swoich dni, tego nie wiem. Jestem pewna jedynie tego, że w przyszłości stworzę własne, piękne miejsce, gdzie kobiety kompleksowo będą mogły zadbać o swoje ciało, skórę i włosy. A czy to będzie w UK czy w Polsce, czy w jeszcze innym miejscu na świecie, tego jeszcze nie wiem...
Proszę dokończyć zdanie: Pobyt w Londynie jest dla mnie...
... na pewno wyzwaniem! I to dużym. Tutaj życie wygląda inaczej niż w Polsce – „czas leci szybciej”. Jest tu dużo więcej możliwości, ale i też dużo przeszkód. Londyn to prawdziwy wyścig szczurów. To takie miejsce, które uczy życia i kształtuje nasz charakter. Także jest to dla mnie na pewno ogromne wyzwanie, ale bez wyzwań w życiu nie byłoby ciekawie, a bez walki sukcesu. Zainteresowanych nowościami i nowinkami kosmetologicznymi zapraszam do polubienia na Facebooku strony Magdalena Zagorska Cosmetologist!
Rozmawiał Dariusz A. Zeller - Tygodnik Cooltura
Zerknij również tutaj:
BREXIT: Ujawniono rządowe plany negocjacji
Napisz komentarz
Komentarze