Spółka wodociągowa Thames Water wynajęła byłych policjantów do wyłapywania osób kradnących wodę. Trudno w to uwierzyć, ale złodzieje odkopują wodociągi i nielegalnie się do nich podłączają.
Jak podaje BBC liczba takich przypadków wzrosła z 33-ech w 2011 do ponad siedmiuset w ubiegłym roku. Proceder powoduje przecieki, za które Thames
Water musi płacić kary i odszkodowania. W ubiegłym roku straty z tego tytułu wyniosły osiem i pół miliona funtów.
Przed zespołem detektywów firma postawiła cel obniżenia przecieków powodowanych nielegalnymi podłączeniami o 25 procent rocznie.
Marcin Urban - Polskie Radio Londyn
ZOBACZ TEŻ:
Jak reklamować swoją firmę w Londynie
Urzędnicy Home Office uderzają w pracujących imigrantów
COOLTURA: Jak bankrutuje gigant - historia upadku Carilliona
Napisz komentarz
Komentarze