Urzędnicy Home Office uderzają w pracujących imigrantów i postanawiają założyć specjalną blokadę, która utrudni wielu osobom życie. Osoby, które nie będą zarabiać rocznie minimum 55 tys. funtów, zostaną natychmiast zwolnione z pracy.
Informację udostępnił The Guardian. Imigranci pracujący w szpitalach w Wielkiej Brytanii nie mogą podjąć zatrudnienia z powodu restrykcyjnej polityki urzędu imigracyjnego. Przynajmniej dwudziestu lekarzy chcących podjąć pracę na Wyspach otrzymało zakaz, ponieważ ich stawki godzinowe nie zgadzają się z założeniami prawnymi.
Lekarze nie kryją oburzenia.
To czysty absurd – mówi jeden z objętych zakazem. Przecież stawki w ogóle się nie zmieniły i są wystarczające. To, co się zmieniło, to polityka Home Office – dodaje.
Decyzja urzędu zgrała się w czasie z kryzysem kadrowym w NHS, w którym zwyczajnie brakuje rąk do pracy.
Doniesienia potwierdzone zostały przez brytyjskie szpitale. University Hospital w Brimingham poinformował, że 18 członków załogi zostało odsuniętych od wykonywania obowiązków. Wśród nich znaleźli się wysokiej klasy specjaliści, w tym chirurdzy i lekarze zajmujący się opieką nad starszymi.
Szpital w Cambridge także udzielił informacji na ten temat. Rzecznik tej placówki wyraził "rozczarowanie z powodu cofnięcia prawa do pobytu" trzem lekarzom, którzy "nie spełnili kryteriów". Kryteria te to dolny limit zarobków dla imigrantów nieposiadających specjalnej wizy drugiego stopnia. Takim ludziom pozwala się na podjęcie pracy w Wielkiej Brytanii tylko wtedy, gdy ich roczne zarobki wynieść mają więcej niż 55 tysięcy funtów.
Zdesperowani lekarze rzucili się do wypełniania wniosków o wizę wyższego stopnia, ale Home Office rozwiało ich nadzieję. Wizę taką uzyskać mogą tylko bardzo wysoko wyspecjalizowani ludzie, najczęściej ci, którzy mają wykształcenie minimum na poziomie doktoratu.
Napisz komentarz
Komentarze