Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

BREXIT: Przygotowania na brak porozumienia z Wielką Brytanią

KE oświadczyła, że przygotowuje się na ewentualny brak porozumienia z W. Brytanią w sprawie Brexitu, podobnie jak do takiego scenariusza przygotowuje się Londyn. To odpowiedź na słowa krytyki ze strony brytyjskiego ministra ds. Brexitu Davida Davisa.

Rzecznik KE Margaritis Schinas powiedział, że Komisja Europejska jest zaskoczona zdziwieniem Wielkiej Brytanii, iż Bruksela przygotowuje się na scenariusz Brexitu bez porozumienia Londynu z Brukselą. Podkreślił, że o możliwości takiego scenariusza informował wcześniej sam rząd brytyjski. "Premier Theresa May powiedziała w styczniu 2017 roku i powtórzyła w swoim przemówieniu we Florencji we wrześniu ubiegłego roku, że scenariusz braku porozumienia jest lepszy dla Wielkiej Brytanii niż scenariusz złego porozumienia i że naturalne jest, iż rząd przygotowuje się na każdą ewentualność" - powiedział Schinas odwołując się do wypowiedzi brytyjskiej premier.

Rzecznik dodał, że KE traktuje słowa May bardzo poważnie. "Dlatego, naturalne jest, że KE również przygotowuje się na każdą ewentualność" - podkreślił. Schinas przypomniał, że kwestia tzw. okresu przejściowego po Brexicie w stosunkach między UE i Wielką Brytanią będzie tematem kolejnego etapu negocjacji, a dyskusja na ten temat będzie toczyła się w kolejnych tygodniach. Brytyjski minister ds. Brexitu David Davis konsultował się z prawnikami w sprawie przygotowań UE do scenariusza Brexitu bez zawarcia umowy z Londynem, twierdząc, że takie działania Brukseli szkodzą brytyjskiemu biznesowi i łamią prawa Wielkiej Brytanii jako państwa członkowskiego.

W liście wysłanym do May w zeszłym miesiącu, Davis napisał, że zwróci się do Komisji Europejskiej o zmianę wytycznych negocjacyjnych dotyczących biznesu, aby podkreślić potencjał przyszłej transformacji i porozumienia handlowego.

Minister napisał też, że w obecnych wytycznych nie ma odwołania do nadziei brytyjskiego rządu na dwuletni okres przejściowy po opuszczeniu UE, ani do sprawy umowy handlowej. Davis wskazał, że to stawia obecnie Wielką Brytanię w gorszej sytuacji niż inne państwa członkowskie, "szkodząc interesom Wielkiej Brytanii".

Jest jednak mało prawdopodobne, aby Bruksela zgodziła się na zmianę wytycznych negocjacyjnych dotyczących przedsiębiorstw. Główny negocjator z ramienia KE Michel Barnier wielokrotnie podkreślał, że firmy muszą się przygotować na to, że w marcu 2019 roku Wielka Brytania opuści jednolity rynek europejski i unię celną.

"29 marca 2019 roku o północy Zjednoczone Królestwo przestanie być państwem członkowskim. Nie wiem, czy cała prawda na temat konkretnych konsekwencji Brexitu została przedstawiona brytyjskim firmom" - powiedział Barnier w listopadzie.

W grudniu 2017 roku przywódcy 27 krajów UE zdecydowali, że postęp w pierwszej fazie rozmów na temat wyjścia Wielkiej Brytanii z UE jest wystarczający, by zacząć kolejny etap negocjacji.

Rozmowy w sprawie Brexitu toczą się od początku czerwca 2017 roku. Zgodnie z wytycznymi z kwietnia 2017 roku ich pierwszy etap przewidywał, że Wielka Brytania i strona unijna porozumieją się w trzech podstawowych kwestiach: przyszłych praw obywateli UE w Zjednoczonym Królestwie i brytyjskich w Unii, statusu granicy pomiędzy Irlandią i Irlandią Północną oraz rozliczeń finansowych. Wynegocjowanie tych kwestii umożliwiło przejście do kolejnej fazy rozmów.

Zespołom negocjacyjnym przewodzą dwaj doświadczeni politycy: ze strony unijnej Barnier, były minister spraw zagranicznych Francji i były komisarz UE ds. rynku wewnętrznego i usług, a ze strony brytyjskiej Davis, były minister ds. europejskich i były przewodniczący Partii Konserwatywnej.

Wielka Brytania rozpoczęła proces wyjścia z UE 29 marca 2017 roku i zgodnie z ustaleniami ma opuścić Wspólnotę 29 marca 2019 roku.


Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)


ZOBACZ TAKŻE:

WOŚP: Gorąca zadyma w Londynie

Macierewicz i Błaszczak polecieli ze stanowisk

Księżniczka Charlotte rozpoczęła zajęcia w przedszkolu 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama