Oburzenie organizacji charytatywnych wywołał apel przewodniczącego rady gminy Windsor, który wezwał policję do usunięcia z miasta bezdomnych przed weselem księcia Harrego i Meghan Markle. Simon Dudley uważa, że bezdomni celowo wybrali takie życie, by żerować na mieszkańcach i turystach.
W odpowiedzi na prośbę urzędnika policja z Thames Valley stwierdziła, że musi chronić osoby potrzebujące pomocy. Apel Dudley’a skrytykował Murphy James, koordynator programu pomocy bezdomnym Windsor Homeless Project. W wywiadzie dla The Times powiedział, że nazywanie bezdomności życiowym wyborem jest niestosowne.
Książę Harry wspiera kilka organizacji pomagających osobom żyjącym na ulicy. Jego przyszła żona mając 13 lat pracowała w stołówce dla osób bezdomnych.
Marcin Urban - Polskie Radio Londyn
CZYTAJ TEŻ:
UK: Kolejne aresztowania skrajnej prawicy
Napisz komentarz
Komentarze