Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Moda na odkryte kostki - także zimą

Wiosenno-letnia moda na chodzenie w lekkich butach i z gołymi kostkami przyjęła się także zimą i to nawet w Finlandii, gdzie od grudnia przez kilka miesięcy na większości terenów, jest zazwyczaj mróz i śnieg.

Temperatura około zera stopni i padający gęsty i mokry śnieg, po którym ulice szybko robią się białe - przed jedną ze szkół zawodowych w Helsinkach czeka kilka osób. Ktoś stoi w ocieplanych skórzanych butach, drugi w popularnych zimowych kaloszach z filcem w środku, a inny w letnich trampkach i krótkich skarpetach lub nawet bez nich. Z odkrytymi kostkami zimą spotkać można głównie młodych, ale czasem naśladują ich też starsi.

"Wygląda to fajnie, a poza tym nie lubię za bardzo długich skarpet." - opowiada Mari i dodaje, że można się do tego przyzwyczaić i wtedy wcale nie czuć zimna. "To tylko moda" - komentuje zjawisko internautka, podpisana, jako mama nastolatki, na popularnym forum dyskusyjnym dla rodziców. "W imię mody wszystko jest możliwe" - ocenia inna. Przypomina o podobnych zjawiskach ze swojej młodości, jakimi było np. noszenie zimą cienkich rajstop i krótkiej spódnicy, czy obcisłych dżinsów i zakrywającej jedynie górną i środkową część pleców kurteczce.

"To fajna sprawa, że ludzie mają swój własny i odpowiadający im styl" - skomentował dla fińskiego radia jeden z ekspertów modowych Sami Sykko. Moda na odkryte kostki zimą przyszła do Finlandii z innych krajów, gdzie klimat jest inny - cieplejszy. Według specjalistów nie zawsze pasuje to jednak do surowych warunków krajów nordyckich. Lekkie obuwie lub brak wełnianych skarpet zimą może grozić odmrożeniami palców. W skrajnych miejscach ciała - palcach, na nosie, uszach, krążenie krwi jest najsłabsze. W kostkach to krążenie jest lepsze, ale z drugiej strony ewentualne wyziębienie tej części ciała odczuwalne jest później.

Dlatego we wszystkim, także i w modowych eksperymentach zimą trzeba mieć umiar, aby uniknąć odmrożeń. Dużo też zależy od tego, jaka jest aktywność danej osoby - czy z odkrytymi kostkami chodzi szybkim krokiem, biegnie, czy też większość czasu spędza w zamkniętych pomieszczeniach - w szkole, biurze, galeriach handlowych czy w samochodzie.

Innym zjawiskiem, będącym pewnym zwyczajem, jest chodzenie boso po domu. Poprawia to stan zdrowia - wzmacnia mięśnie stóp, poczucie równowagi i krążenie. Wielu uważa, że regularne chodzenie bez skarpetek, czy kapci służy też hartowaniu organizmu i zapobiega przeziębieniom.

Inni jednak w chłodne dni preferują chodzenie po domu czy biurze w wełnianych skarpetach. Niektórzy zawsze zakładają je też przed snem. Naturalna wełna dobrze reguluje ciepło, które pod taką skarpetą szybciej dociera do palców - wtedy jest łatwiej zasnąć. Nie działa to jednak zawsze i nie pomaga każdemu. Gdy w sypialni panuje zbyt wysoka temperatura, albo skarpety są zrobione ze zbyt szorstkiej wełny, wtedy można odczuć więcej dyskomfortu niż przyjemności.

Wełniane skarpety, szczególnie te ręcznie dziergane, są zimą w Finlandii jednym z najbardziej popularnych elementów garderoby i moda na odkryte kostki na razie im nie zagraża.


Z Helsinek Przemysław Molik (PAP Life)


CZYTAJ TEŻ:

Food Fight Morliny Dinner Party: Ryba z boczkiem u Oli

BREXIT: Jesteś za? A może przeciw?

UK: Podróże koleją coraz gorsze dla Brytyjczyków


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama