Jak informuje RMF FM kilkudziesięciu Polaków od wczoraj nie może doczekać sie na samolot, który ma zabrać ich do Polski.
Są tutaj ludzie z małymi dziećmi. Tu jest płacz, tu jest pisk, ludzie okupują biura, ci nas wyrzucają. Jesteśmy jak śmiecie traktowani. Nikt nam nie jest w stanie pomóc, a Angielki rozkładają ręce i twierdzą, że już takie tłumaczy krzyczące, jak ja nie robią na nich wrażenia- mówiła pani Katarzyna w rozmowie z dziennikarzem RMF FM.
Po wczorajszych opadach śniegu na kilku lotniskach w Wielkiej Brytanii wstrzymano loty a wiele miało opóźnienia.
Wczoraj też jeden z samolotów Wizzaira lecący z Poznania zgłosił w powietrzu awarię nad lotniskiem Luton i musiał awaryjnie lądować na Gatwick, ponieważ Luton było zamknięte. Brytyjskie media donosiły o "chaosie w powietrzu".
Nie mamy nic, dzwoniliśmy do konsulatu, konsulat nie odbiera, linie lotnicze też nie odbierają, nie ma tu nikogo, nic nie wiemy. Nie wiemy nawet gdzie i kto może nam bilet przebukować na jakikolwiek wolny termin.
Nie możemy przebukować tych lotów przez internet, bo strona nie działa. Nie ma osoby z linii lotniczych WizzAir, która mogłaby nam pomóc. Ludzie są zmęczeni, nie mamy żadnych posiłków, więc jest naprawdę źle - dodawała pasażerka.
Wizzair jak na razie nie komentuje sytuacji.
DERR
CZYTAJ TEŻ:
UK: Jest odpowiedź ambasady w sprawie "Brytyjskiego Guantanamo"
Zwycięstwo IBB Polonia Londyn za trzy punkty
UK: Opóźnione loty i utrudnienia na drogach z powodu śniegu [GALERIA]
Napisz komentarz
Komentarze