Taksówka może pomieścić jednocześnie sześciu pasażerów. Zasilana jest baterią elektryczną, która ładowana jest za pośrednictwem 1,5-litrowego silnika benzynowego produkowanego przez Volvo. Kadłub pojazdu jest w całości zbudowany z aluminium.
Według szefa firmy London Electric Vehicle Company, która jest własnością chińskiego koncernu Geely, Chrisa Gubbeya, nowa taksówka elektryczna ma dobrze znany mieszkańcom brytyjskiej stolicy wygląd. Od tradycyjnych samochodów jednak różni się tym, że nie emituje tak dużej ilości zanieczyszczeń do atmosfery.
Ponadto, jak obiecuje producent, taksówki elektryczne pozwolą swoim kierowcom zaoszczędzić na paliwie tygodniowo kwotę około 100 funtów.
Jak mówi jeden z taksówkarzy cytowanych przez Reutersa, Pat Follen, po 11 latach jeżdżenia taksówką napędzaną silnikiem Diesla "to nie jest jeden krok do przodu, ale tysiąc kroków. To całkowicie inny świat. Jedyny dźwięk, jaki słyszysz podczas jazdy, to toczenie się opon po asfalcie".
Elektryczne taksówki znalazły się na ulicach Londynu kilka tygodni przed przyjęciem przez miasto regulacji stanowiących, że wszystkie nowe taksówki w brytyjskiej stolicy mają być napędzane hybrydowo, bądź elektrycznie.
Analitycy spodziewają się, że do 2021 roku w Londynie będzie jeździć ponad 9 tys. taksówek elektrycznych, co ma przekładać się na połowę obecnie działającej w mieście floty.
Firma, której szefuje Gubbey, nie kończy swojej działalności na Londynie. Jej najbliższe plany obejmują wypuszczenie 225 elektrycznych taksówek na ulice Amsterdamu. Będą tam służyć za środek transportu przeznaczony dla osób starszych i niepełnosprawnych.
London Electric Vehicle Company planuje do końca dziesięciolecia sprzedawać 10 tys. pojazdów rocznie. Jak informują związane z nią osoby, połowa sprzedaży ma być kierowana na rynek poza Wielką Brytanią.
(PAP)
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Wielka Brytania zapłaci Unii 50 milardów Euro za Brexit!
Napisz komentarz
Komentarze