Zgodnie z planem zamknięte zostaną 62 oddziały Royal Bank of Scotland i aż 197 oddziałów banku NatWest, a zachowane zostaną 744 inne placówki. Firma zapewniła, że "ograniczy zwolnienia do minimum".
"Od 2014 roku liczba klientów korzystających z oddziałów na terenie Wielkiej Brytanii spadła o 40 proc., a liczba transakcji mobilnych wzrosła o 73 proc. Ponad 5 mln klientów korzysta z naszej aplikacji na telefon, a co piąty klient ma z nami kontakt jedynie w formie elektronicznej" - powiedział rzecznik RBS.
Związek zawodowy Unite skrytykował decyzję banku, oceniając ją jako "barbarzyńską" i "pozbawiającą setki dużych ulic dostępu do usług bankowości".
Ograniczenie liczby fizycznych oddziałów grupy RBS jest kolejnym elementem wyprowadzania firmy z trudnej sytuacji finansowej, w której bank znalazł się podczas kryzysu finansowego w 2008 roku. 72 proc. akcji RBS nadal należy do brytyjskiego skarbu państwa po tym, jak konieczne było uruchomienie funduszu ratunkowego z użyciem środków publicznych.
Zgodnie z przedstawionym w ubiegłym tygodniu planem brytyjski rząd planuje stopniowo zmniejszać swój udział w banku, sprzedając pierwszą część akcji o wartości 15 mld funtów przed 2023 rokiem.
Jakub Krupa (PAP)
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Wielka Brytania zapłaci Unii 50 milardów Euro za Brexit!
Napisz komentarz
Komentarze