Mężczyźni w wieku 21-jeden i 40-stu lat sami zgłosili się na komisariat, by złożyć wyjaśnienia po tym jak policja opublikowała ich zdjęcia.
Panika zaczęła się na jednym z peronów stacji Oxford Circus, a potem przeniosła na ulice. Tłum zaczął się tratować. Rannych zostało kilkanaście osób. Dziewięć trafiło do szpitali.
Ludzie krzyczeli, że doszło do strzelaniny i zamachu terrorystycznego. W ciągu minuty od pierwszego zgłoszenia na stacji pojawili się uzbrojeni policjanci, którzy początkowo także byli przekonani o ataku. Po dokładnym sprawdzeniu nie znaleziono jednak dowodów, by na stacji ktokolwiek strzelał.
Wiadomości Polskiego Radia Londyn
ZOBACZ TEŻ:
Napisz komentarz
Komentarze