Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Klasyczne nowości fonograficzne

Z pewnością swoistym wydarzeniem fonograficznym jest najnowszy album Riccardo Muttiego nagrany wraz z Wiedeńskimi Filharmonikami. Na płycie usłyszymy koncert, który odbył się podczas Festiwalu w Salzburgu dla uczczenia 75 urodzin artysty.

Mutti dyryguje II symfonia Antona Brucknera oraz “Der Burger als Edelmann” Richarda Straussa. Mutti znany jest przede wszystkim z dyrygowania operami, jednak najnowszy album udowadnia, że z równym powodzeniem radzi on sobie z repertuarem symfonicznym. Bruckner pod jego batutą brzmi dość lekko, nie ma w sobie patetyzmu, jaki dość powszechnie się słyszy w tej muzyce. Wprawdzie słychać tutaj echa Wagnera, ale Mutti wydobywa z tej symfonii dużo liryzmu. Natomiast Strauss jest pełen barw, dość nagle zmieniających się rytmów. Wiedeńscy Filharmonicy mają szusty zmysł do tej muzyki. W ich grze słychać humor, naturalność oraz bogactwo barw.

Po kilku latach fonograficznego milczenia Juan Diego Florez wydał dla Sony album z ariami Wolfganga Amadeusza Mozarta. Znajdują się tutaj między innymi arie z “Don Giovanniego”, “Die Zauberflote”, “Cosi fan tutte” oraz “La clemenza di Tito”. Artyście towarzyszy Orchestra La Scintilla pod dyrekcją Ricardo Minasiego. Florez dość powszechnie znany jest jako niedościgniony mistrz bel canta, a Mozart jest pewną nowością w jego repertuarze, ale warto sięgnąć po ten album, aby przekonać się, że Mozart w interpretacji Floreza jest na równie imponującym poziomie co bel canto. Florez śpiewa Mozarta dość lekko, jego głos wydaje się niemal naturalnie płynąć wydobywając urok muzyki Mozarta. Florez ma w głosie coś niezwykle czarującego, co w połączeniu w jego wirtuozerską techniką sprawia, że ciężko przestać słuchać tego albumu.

 

W tym roku przypada 450 rocznica urodzin Claudio Monteverdiego, kompozytora, który rozpoczął barok, zerwał z sakralną tradycją muzyczną i pisząc opery oraz madrygały wprowadził muzykę na nowe tory. Hołdem oddanym wielkiemu kompozytorowi jest nagranie Madrygałów pochodzących w różnych okresów jego twórczości dokonane przez zespół Les Arts Florissants pod dyrekcją Paula Agnew. W tym trzypłytowym boksie znajdziemy utwory napisane w Cremonie, Mantui oraz Wenecji. Les Artes Florissants potrafi jak nikt inny wykonać tę muzykę, tak iż wydaje się ona naturalna i wciąż aktualna. Ich Madrygały to mini opowieści o życiu, radościach, miłości, ale także wojnie. Les Artes Florissants przedstawiają narrację, która jest spójna, oddaje unikalne piękno muzyki, ale zarazem jej teatralność. Paul Agnew nie jest szefem zespołu, który wszystko kontroluje. Wydaje się, że pozwala on zespołowi zaprezentować swoje najlepsze strony. Nie mamy tu do czynienia ze zwartym chórem, ale grupą solistów, która mimo różnic oddaje urok muzyki Monteverdiego.

“Now, and Then” to album niezwykły. Znajdziemy na nim transkrypcje wczesnobarokowej muzyki Frescobaldiego, Legrenziego, Gabrieliego, Viadana oraz Wassenaera dokonane przez Bruno Madernę. Na albumie znajduje się również Chemins V Luciano Baria. Dennis Russell Davies dyryguje Orchestra dells Svizzera Italiana. Maderna oraz Berio uważani są za czołowych przedstawicieli muzyki eksperymentalnej, która zyskała popularność w latach 60tych. Nagranie wydane przez ECM nie prezentuje radykalnych eksperymentów muzycznych kompozytorów, tylko ich zwrot ku muzycznej tradycji i fascynację muzyką dawną. Wczesny barok w wersji Maderny ma wciąż sporo słodyczny, ale zarazem nagłe zwroty, kontrasty nadają tym utworom współczesny wymiar. Natomiast utwór Berio jest nieco stylizowany na flamenco. Gitara ma tutaj hiszpańskie brzmienie, ale tło orkiestrowe ma nieco chaotyczne, szorstkie brzmienie. Nie jest to album dla muzykologów zainteresowanych XX wiecznymi eksperymentami, ale nagranie, które każdemu może sprawić odrobinę przyjemności.


Dr Jacek Kornak


CZYTAJ TAKŻE:

  


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama