Ogromny, mierzący ponad 6 metrów wysokości plakat, który zawisł na jednym z budynków w Long Eaton w Derbyshire, miał przyciągnąć klientów do siłowni Fit4Less. Niestety, projektanci – zamiast rozbawić odbiorców – wywołali falę oburzenia, bo ich „kosmiczny” żart nie wszystkim przypadł do gustu.
Dlaczego? Reklama przedstawia scenę porwania Ziemianina przez przybyszów z kosmosu. „Oni nadchodzą… a kiedy przybędą, porwą grubych jako pierwszych. Ocal się!” – głosi biało-różowy slogan. Strzałka przy słowach „ocal się” znajduje się tuż obok wizerunku zielonego kosmity i wskazuje na adres strony internetowej siłowni.
Zdaniem części mieszkańców, tego typu żarty z „puszystych” są co najmniej nie na miejscu i „zachęcają do znęcania się nad otyłymi”.
„Tylko w tym tygodniu dotarły do nas informacje o trzech kolejnych przypadkach obrażania i nękania w związku z wagą ciała danej osoby. Takie kampanie tylko napędzają tego rodzaju zjawiska” – komentuje 39-letnia Natalie Harvey, współzałożycielka walczącej z dyskryminacją organizacji Combat Bullying. „Mamy 2016 rok. Żarty z grubasów są uznawane za obraźliwe” – dodaje.
„Dzieci są delikatne i wrażliwe. Niezależnie od tego, czy podobną reklamę zobaczą nękane maluchy, czy ich oprawcy, skutek jest jeden: więcej szkód dla ofiar” – wyjaśnia Harvey.
Lokalne media cytują także jednego z oburzonych kierowców, który plakat zobaczył w drodze do pracy. „Zawsze byłem dużym facetem i mój rozmiar ubrań nigdy mi nie przeszkadzał. Kiedy zobaczyłem ten poster, poczułem się niepewnie. To żenujące, że tak rozpoznawalna firma musi odwoływać się do żartów rodem z piaskownicy” – mówi 44-letni Gary Turner.
Firma broni swojej kontrowersyjnej kampanii tłumacząc, że dzięki reklamom z kosmitami siłowniom zdecydowanie przybyło klientów. „Chcemy promować zdrowy styl życia. Sami nie bierzemy siebie zbyt serio. Ja sam ważę blisko 100 kg i jestem zdrów jak ryba. Nie wszyscy muszą być chudzi” – przekonuje przedstawiciel sieci, Jan Spaticchia. „Nie chcieliśmy nikogo urazić. Po prostu wierzymy, że jeśli mamy zachęcić ludzi do aktywności fizycznej, musimy umieć z siebie żartować. Odkryliśmy, że wesołe podejście do klientów sprawia, że chętniej korzystają z naszej oferty” – dodaje.
Napisz komentarz
Komentarze