Dzisiaj w nocy przestawiamy zegarki z godziny trzeciej na drugą i przechodzimy na czas zimowy. Oznacza to, że dzisiaj pośpimy godzinę dłużej - przynajmniej teoretycznie.
Czas zimowy i letni obowiązuje obecnie w 70 krajach w tym całej Europie za wyjątkiem Islandii i Białorusi. Od 2014 roku zegarków nie przestawia również Rosja.
Powodów zmiany czasu z letniego na zimowy jest mnóstwo jednak wydaje się, że w obecnych czasach są to już lekko przestarzałe powody. Zmianę czasu wprowadzono m.in. w USA podczas pierwszej wojny światowej ale było to spowodowane oszczędnościami paliwowymi. W innych krajach kładło się nacisk na lepsze wykorzystanie światła dziennego w ciągu dnia. Czy dla człowieka jest to zmiana korzystna? Pewnie jeszcze długo się nie dowiemy ponieważ specjaliści nie mają jednego wspólnego zdania na ten temat.
W Polsce zmiany czasu obowiązywały różnie. W okresie miedzy wojennym tylko kilka razy. Podczas wojny tak jak w całych Niemczech a po drugiej wojnie światowej jak pasowało władzom PRL-u. Były lata kiedy Polacy przestawiali zegarki ale nawet daty były wyznaczane przez rząd i tak na przykład w 1964 roku czas zimowy rozpoczął się we wrześniu a letni w maju. Były lata kiedy w Polsce przez cały rok obowiązywał ten sam czas bez podziału na letni i zimowy.
Teraz nad zmianą czasu trwają prace zapoczątkowane przez Polskie Stronnictwo Ludowe. Jak podają sondaże Polacy są za tym, żeby zrezygnować z przesuwania zegarków o godzinę dwa razy do roku. Według sondażu dla Newsweeka taki pomysł popiera ponad 50 proc. Polaków a w sondażu dla Super Expresu ponad 60 proc. ankietowanych.
Na razie prace są w polskim sejmie ale żeby zaczęły obowiązywać potrzebna jest zmiana dyrektywy Unii Europejskiej. Na razie co roku urzędnicy UE nie zgadzają się na zmiany, jednak kto wie? Może w końcu się uda. Do zmian czasu przywiązani są Niemcy i Brytyjczycy a tych ostatnich już niedługo w parlamencie europejskim nie będzie.
DoP
CZYTAJ TAKŻE:
Napisz komentarz
Komentarze