Analizę badaczy z Imperial College London opublikowano na łamach periodyka medycznego The Lancet. Z ustaleń naukowców wynika, że jeśli obecne nawyki żywieniowe Wyspiarzy nie ulegną zmianie, do 2025 roku otyłych będzie 38 proc. obywateli kraju. Oznacza to, że Wielka Brytania będzie mogła „poszczycić” się największym w Europie odsetkiem otyłych kobiet, oraz – wspólnie z Litwą i Irlandią – najwyższym odsetkiem otyłych mężczyzn.
Eksperci ds. zdrowia zauważają, że te zatrważające statystyki można próbować zmniejszyć jedynie poprzez zdecydowane działania ze strony rządu – takie jak niedawne uchwalenie podatku cukrowego, skierowanego głównie przeciwko producentom i dystrybutorom napojów gazowanych.
„Wyniki naszych badań powinny być dla rządu dowodem na to, że jest jeszcze wiele do zrobienia w zakresie walki z otyłością. Wielka Brytania może być światowym liderem na tym polu. Wprowadzenie podatku cukrowego to doskonały początek. Z utęsknieniem czekamy na pierwsze oficjalne dane o zmianach wywołanych dzięki tej decyzji. Mamy nadzieję, że nasz kraj stanie się wzorem dla innych” – mówi prof. Neena Modi, przewodnicząca brytyjskiego towarzystwa pediatrycznego Royal College of Paediatrics and Child Health.
Najnowsze statystyki wskazują, że liczba osób otyłych na świecie rośnie w zastraszającym tempie. W 1975 roku było to 105 milionów ludzi, w 2015 – już 641 milionów.
Najwięcej grubasów na świecie mieszka w Chinach. Szacuje się, że żyje tam ok. 43 miliony otyłych kobiet oraz ok. 46 milionów otyłych mężczyzn. Drugie miejsce w niechlubnym zestawieniu zajmuje USA.
Napisz komentarz
Komentarze