Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Ostrzeżenie lekarzy przed zakupem broni zabawki marki Nerf

Pociski z karabinów Nerf mogą powodować poważne obrażenia oczu - ostrzegają lekarze z londyńskich szpitali. Z ranami oczu trafiło pod ich opiekę już troje ludzi - informują BBC oraz Daily Mail.

Wszystkie ranne osoby trafiły do londyńskich placówek z wewnętrznym krwawieniem w okolicach oczu. Do tego osoby uskarżały sie na problemy z widzeniem. Wszystkie obrażenia powstały w wyniku zabawy dzieci zabawkowymi pistoletami.

Lekarze po kolejnych przypadkach zalecają używać ochrony na oczy a producentom radzą wprowadzić limity wiekowe do używania takich zabawek. 

Producenci jak na razie ograniczają się jedynie do informacji na produktach o tym, żeby nie celować zabawkami w oczy i twarz osób trzecich. Zapewniają również o tym, że ich produkty przechodzą rygorystyczne testy. 

Pistolety NERF produkuje firma Hasbro. Na opakowaniu widnieje ostrzeżenie żeby używać jedynie markowych pocisków oraz, że broń przeznaczona jest dla dzieci powyżej ósmego roku życia. Jednak zamienniki oryginalnych nabojów są dużo tańsze i właśnie coraz częściej takie zamienniki są kupowane przez rodziców. 

Lekarze ostrzegają z kolei, że zamienniki pocisków są dużo twardsze i tym bardziej bardziej niebezpieczne dla otoczenia.

Poszkodowani opowiadają o tym, wystrzelenie takiego pocisku przez dzieci i trafienie w okolice oczu powoduje natychmiastowe, chociaż chwilowe, oślepienie. Jedna z poszkodowanych uskarżała się na ciągły ból już po tym jak zaczęła lepiej widzieć, chociaż wciąż widziała rozmazane obrazy i odczuwała nadwrażliwość na światło. Takie objawy trwały jeszcze pół roku po zdarzeniu. 

Specjaliści zwracają uwagę na potrzebę wykonania jeszcze dodatkowych badań nad bezpieczeństwem pistoletów firmy Hasbro. Tymczasem pozostają jedynie okulary ochronne.


DoP


Wypełnij naszą ankietę poniżej i komentuj:

- Czy zabawy z bronią są odpowiednie dla dzieci?

- Czy jesteś za liberalizacja prawa do posiadania broni?

Wybierzemy najciekawsze komentarze i wydrukujemy w najbliższym numerze tygodnika Cooltura. Spośród wszystkich komentujących wylosujemy podwójny bilet na PRL Live Music podczas którego wystąpią WILIKI, MROZU oraz chór Sound'n'Grace.


 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Anonim 22.11.2021 17:34
No, tylko 3 ludzie z 1 kraju. Więc taka mała szansa.

raq 15.12.2020 17:16
Najlepiej dziecku kupić tęczowego jednorożca, niech wyrośnie z niego pi...pa, jakoś w latach 80 i 90 i wcześniej każdy chłopak bawił się w wojnę, a dziewczynka w dom. I jakoś psychopatów było mniej, zrzucanie nieudolności rodzicielskiej na zabawki to czyste kretyństwo. Zainteresujcie się lepiej w jakie gry grywają wasze dzieci i co oglądają w internecie. Jakoś ja dzieciak lat 80 nie wyrosłem na mordercę, chociaż całe dzieciństwo strzelałem do wymyślonych żołnierzy wermachtu, tak jak moi kuzyni i mój syn, który nie pozwoli skrzywdzić żadnego zwierzaka, a do puszek z wiatrówki ładuje jak cholera, od dobrych 10lat(zaczął w wieku 8lat).

Artii 13.04.2019 19:16
To jest artykuł sponsorowany. Kupujcie oryginalne naboje.

Konrad 08.10.2017 07:50
Szczerze jak czytam cześć komentarzy to mi ręce opadają... Jestem z pokolenia pistoletów na korki i zwykłych na kulki, czy to, ze mieliśmy dostęp do takich zabawek sprawil, ze bede morderca?! Otrząśnijcie sie ludzie i przestańcie histeryzować...

Renata I. 07.10.2017 21:30
Hm... pytanie kontrowersyjne trochę. Mając syna parę lat wstecz dostał na urodziny właśnie o to Nerf pistolet. Uciecha dzieciaka nie znała granic! Jak na chłopaka przystało. Nie dochodziło do żadnych wypadków, uważał przy szczelaniu nabojami z pianki, zawsze był przez nas uczulany aby nie celował w twarz czy oczy. Wyobraźnia przy zabawie zawsze była wysoka, tylko co takie dziecko myśli strzelając w dany przedmiot czy między rówieśnikami - niewiemy! Przecież to zabawa. Myslimy sobie eeee jak na chłopaka przystało niech sobie postrzela...a co tam nic takiego się nie dzieje . Może i nie ale czy przez używanie tego typu zabawek nie rozwija się agresywność !? W dużej mierze zależy to od dziecka, od zachowania, jego rozwoju.My rodzice jestesmy odpowiedzialni i my decydujemy o wyborze "dobrych" zabawek dla naszych dzieci. Myśle ze rozmowa na temat "pistoletu" powinna być przeprowadzana przez rodziców. Uczulać co może się wydarzyć i do czego może kierować używając tego typu zabawek. Z wiekiem i z czasem może się przerodzić całkiem w coś innego. Zachować trzeba zdrowy rozsądek i rozum. To my rodzice kierujemy przecież światem dziecka w tych najmłodszych latach zabawy. Bądźmy rozsądni i rozmawiajmy z dzieckiem. Nie musimy się zgadzać na wszystkie rzeczy które się pojawiają na rynku! Nie kupujmy! Czy teraz bym kupiła broń zabawkę swojemu dziecku. Absolutnie NIE! Na szczęście już wyrósł z tego i było to tylko "chwilowe" zauroczenie zabawka "cud". Nasza ludzkość na ziemi się zmienia w zastraszajacym tempie. Jest okrutna pełna agresji, nienawiści, złości i obłudy, Brak szacunku i poszanowania do drugiej osoby. ( oczywiście nie jest to mowa o wszystkich ludziach i nie wrzucam ich do jednego wora) - są wyjątki! Legalizacja broni dla cywilów mogłaby spowodować większa samowolkę, brak kontroli nad samym sobą i większy strach dookoła i panika. Absolutnie NIE!

Edyta 07.10.2017 17:21
Nie kupowac zamiennikow!!! Te pistolety sa drogie , wiec totalna bzdura jest to ze rodzice kupuja tansze zamienniki-naboje. Jesli stac kogos na taki pistolet , to stac na naboje. Moj syn lat 10 ma kilka Nerf-gun i jescze sie nie zdarzylo nic przykrego. Organizowane urodzinowe NERF party dla dzieci sa bardzo popularne , oczywiscie wszystkie dzieci maja ochraniacze na twarz i kamizelki (kuloodporne) ????????????

Ro Bi 07.10.2017 15:04
Dziecko musi wiedzieć, że zastrzelony człowiek nie ożyje, rana boli i nie goi się szybko, że wojna wiąże się z cierpieniem, bólem i ma destrukcyjny wpływ na późniejsze lata życia. Dziecko, które dostało od rodzica militarną zabawkę, czuje przyzwolenie dorosłego na wszystko co z nią związane, a więc również na używanie przemocy nie tylko w zabawie, ale i w życiu. Dziecko uczy się norm i zasad od osób dorosłych, jeśli od swoich rodziców dostaje sygnał, że strzelanie, przemoc należą do akceptowanych zachowań, chętnie będzie sięgało po tę formę w przyszłości.

Aneta 07.10.2017 14:45
Posiadanie broni jest dyskusyjne. Trzeba by było odpowiedzieć sobie na pytanie czy to, że jej nie ma na rynku, spowoduje, że będzie bardziej bezpiecznie? Myślę, że jak ktoś będzie jej chciał użyć w zły sposób to zawsze znajdzie do niej dojście. Kupowanie dzieciom pistoletów to jaki poroniony pomysł. Tylko zwiększa agresję. dzieci po tym nie śpią spokojnie. Ale to nie tylko wina plastikowych pistolecików. To też wina gier komputerowych, filmów i całej tej kultury macho.

ZARAZA 09.12.2017 21:28
Czyli jak ja w dzieciństwie grałem w gry MORTAL KOMBAT, UNREAL,COUNTER STRIKE, do tego od dziecka pomagałem ojcu przy zabijaniu karpi, niedzielnego kuraka na obiad, czy pomoc przy świniobiciu to jestem psychopatycznym mordercą? Nie, jestem normalnym człowiekiem który uczy swoje dzieci że mięso nie pochodzi z biedronki ale to co on teraz je na obiad to kiedyś było żywe stworzenie które czuło i miało uczucia. Dlatego jak już muszę zabić to robię to szybko aby zwierzak nie cierpiał.

Aneta. tel 0775114523 07.10.2017 14:44
Komentarz usunięty

Reklama