Dzięki nowym unijnym przepisom w sprawie roamingu, które obowiązują od 15 czerwca, konsumenci mogą korzystać z połączeń komórkowych w innych krajach UE na takich samych zasadach jak w kraju rodzinnym, czyli bez dodatkowych opłat.
Według badania opublikowanego przez Eurobarometr, 71 proc. ankietowanych wie, że opłaty roamingowe zostały zniesione, a 72 proc. twierdzi, że oni sami lub ich znajomi odniosą w związku z tym korzyści. Wśród respondentów, którzy po 15 czerwca wyjeżdżali za granicę, odsetek osób świadomych, że dodatkowe opłaty roamingowe zostały zniesione, wynosi 86 proc.
Wyniki ankiety przeprowadzonej pod koniec sierpnia dowodzą, że tego lata zachowania konsumentów korzystających z telefonu komórkowego za granicą zmieniły się.
"Oto przykład realnego wpływu Unii Europejskiej na życie codzienne jej obywateli - powiedziała podczas prezentacji wyników badań komisarz do spraw gospodarki cyfrowej i społeczeństwa Marija Gabriel. - Roaming po cenach usług krajowych przynosi efekty: konsumenci są z niego zadowoleni i coraz chętniej z niego korzystają, a popyt na usługi telekomunikacyjne podczas pobytu w innych krajach UE jest bardzo duży".
W grupie respondentów, którzy wyjeżdżali za granicę po 15 czerwca, odsetek posiadaczy komórek korzystających z internetu w roamingu tak często, jak w kraju, wzrósł dwukrotnie i osiągnął 31 proc. Przed 15 czerwca z internetu w roamingu korzystało tylko 15 proc. wyjeżdżających za granicę. Odsetek respondentów, którzy nigdy nie korzystali za granicą z usług mobilnej transmisji danych, po 15 czerwca spadł o połowę i wyniósł 21 proc. Przed 15 czerwca był na poziomie 42 proc.
W badanym okresie liczba osób, które korzystały z połączeń głosowych w sieciach komórkowych za granicą tak często jak w kraju, wzrosła z 11 do 24 proc. W przypadku wiadomości tekstowych liczba ta zwiększyła się z 20 do 30 proc., natomiast w przypadku połączeń internetowych był to wzrost dwukrotny, z 15 do 31 proc.
Ponadto konsumenci coraz rzadziej w innych krajach UE ograniczają korzystanie z telefonów komórkowych. Mniej osób wyłącza telefony (12 proc.) w porównaniu z sytuacją sprzed 15 czerwca (20 proc.). 60 proc. podróżujących wciąż ogranicza korzystanie z telefonu komórkowego podczas pobytu w innym kraju UE.
W kilku zestawieniach zaprezentowanych we wtorek przez Eurobarometr Polska plasuje się w górnych przedziałach: polscy klienci sieci komórkowych, przebywając za granicą, chętniej niż inni dzwonią (w porównaniu z okresem sprzed 15 czerwca wzrost z 18 do 35 proc.), chętniej korzystają z mobilnego internetu (wzrost z 15 do 35 proc.) i chętniej przesyłają wiadomości tekstowe (wzrost z 25 do 30 proc.).
Wynik badania Eurobarometru wskazuje, że również operatorzy sieci komórkowych odczuwają skutki zmian w zachowaniach klientów. Wielu z nich odnotowało istotny wzrost liczby danych pobieranych przez podróżnych. Tego lata zwiększyła się ona nawet kilkakrotnie w porównaniu z latem 2016 r.
Zdaniem unijnych analityków sytuacja ta może być częściowo spowodowana tym, że również na rynku krajowym ilość przesyłanych danych co roku rośnie, jednak w znacznej mierze uznaje się to za efekt nowych przepisów dot. roamingu.
W mniejszym stopniu, ale również znacząco, zwiększyła się liczba połączeń telefonicznych w roamingu. "W związku z tym operatorzy telefonii komórkowej w regionach turystycznych w dużym stopniu inwestują w swoje sieci, aby wykorzystać możliwości, jakie oferuje zwiększony popyt ze strony konsumentów" - czytamy w raporcie.
Podsumowując pierwsze wakacje bez roamingu, KE zauważa, że operatorzy w większości przestrzegają nowych przepisów. Przypomina przy tym, że razem z krajowymi organami nadzoru, które odpowiadają bezpośrednio za wdrażanie nowych przepisów, będzie nadal monitorować sytuację na rynkach łączności mobilnej we wszystkich państwach członkowskich. Zamierza bowiem "zagwarantować, by operatorzy sieci przestrzegali nowych przepisów i oferowali klientom usługi roamingu bez dodatkowych opłat".
Ogłaszając zniesienie opłat roamingowych w czerwcu br., Unia Europejska przedstawiała je jako wielki sukces wszystkich instytucji europejskich, które pracowały nad projektem przez niemal dziesięć lat.
Z punktu widzenia proceduralnego, zlikwidowanie tego typu opłat było jednym z podstawowych warunków powstania jednolitego rynku cyfrowego UE, kolejnym etapem tworzenia "zjednoczonego i zrównoważonego europejskiego społeczeństwa cyfrowego".
Ale dla Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego co najmniej równie ważny był wizerunkowy aspekt tego przedsięwzięcia. Decyzje podejmowane w Brukseli rzadko bowiem odnoszą skutki tak bezpośrednio i namacalnie odczuwalne przez wszystkich obywateli UE w codziennym życiu.
Wprowadzając nowe zasady, KE starała się jednak pokazać, że zniesienie roamingu nie jest decyzją podjętą przeciwko firmom telekomunikacyjnym. Podkreślała, że wypracowany kompromis pozwolił osiągnąć równowagę między potrzebą zniesienia opłat roamingowych a potrzebą utrzymania konkurencyjności i atrakcyjności pakietów krajowych usług łączności mobilnej. Na przystosowanie się do nowych warunków operatorzy dostali dwa lata. "Jesteśmy przekonani, że wykorzystają oni możliwości, jakie dają nowe przepisy, na korzyść swoich klientów" - głosił ówczesny komunikat KE w tej sprawie.
Reakcje większości operatorów sieci telefonii komórkowej były jednak dalekie od entuzjazmu. Niektórych z nich - w tym kilku polskich - Komisja musiała upominać za opieszałość w przygotowaniach do wprowadzenia usługi, a także niedostateczne informowanie klientów o czekających ich zmianach.
Czytaj także: Kaczyński: są różnice zdań z prezydentem
Zobacz również: Mer Londynu: Uber nieczysto naciska na TfL
To jest interesujące: Wybił szybę i zaraz spotkała go za to kara [WIDEO]
Napisz komentarz
Komentarze