Badania przeprowadzone przez firmę Meaningful Chocolate ujawniły, że projektując opakowania słodyczy producenci unikają stosowania nazw odnoszących się do chrześcijańskich świąt, w tym Wielkanocy. „Można odnieść wrażenie, że to słowo jest dla nich zbyt religijne. Dlatego usuwają je lub próbują kreatywnie je zakryć” – wyjaśnia David Marshall, pomysłodawca badań.
Co ciekawe, firmy realizujące podobną politykę pozostają głuche na opinie klientów, którzy woleliby, by czekoladowe jajka pozostały „wielkanocnymi” także z nazwy. Ostatnie badania pokazały, że chce tego czterech na pięciu Brytyjczyków. „W grupie 2050 badanych aż 79 procent nie zgodziło się z twierdzeniem, że firmy powinny unikać używania słowa Wielkanoc na opakowaniach świątecznych słodyczy” – podaje YouGov.
„To jasne, że ludzie chcą, by czekoladowe jajka były jajkami wielkanocnymi, jak zawsze” – komentuje Marshall.
Zdaniem biskupa Salisbury Nicolasa Holtama, opór wobec wycofania nazwy chrześcijańskiego święta z opakowań słodyczy jest „interesujący”. „Być może ludzie czują, że obchody tych świąt mają wymiar religijny i nie chcą, by został całkiem zsekularyzowany” – tłumaczy. „Jakiekolwiek powody nimi kierują, powinniśmy pamiętać, że Wielkanoc jest uczczeniem śmierci i zmartwychwstania Jezusa” – dodaje.
Istnieje wiele wyjaśnień znaczenia jajka wielkanocnego. W naszej kulturze zwykło się uważać je za symbol życia. Starożytne Kościoły Wschodu widzą w nim symbol grobu, który – jak skorupa jajka – pękł, by mógł z niego wyjść zmartwychwstały Chrystus.
Napisz komentarz
Komentarze