Ostatnio firma Raytheon oferująca zestawy Patriot zapowiedziała przedstawienie ostatecznej oferty offsetowej, wskazała zarazem na te obszary, w których transfer technologii nie będzie możliwy.
Pytany o znaczenie tych deklaracji dla rozmów o systemie Patriot dla Polski, szef MON powiedział PAP: "Przyjąłem ten komunikat firmy Raytheon z dużym zadowoleniem. Zawsze można powiedzieć, że szklanka jest do połowy pusta albo do połowy pełna. To jest na pewno postęp w stosunku do dotychczasowych rokowań i daje w istocie olbrzymią szansę na podpisanie kontraktu na pozyskanie przez Polskę systemu antyrakietowego Patriot jeszcze w tym roku".
"Także po moich rozmowach z firmą oferująca elementy do systemu artylerii rakietowej Homar można spodziewać się, że kontakt zostanie podpisany jeszcze w tym roku" - dodał. "Traktujemy niesłychanie poważnie zagrożenia związane z systemami rakietowymi, które muszą znaleźć skuteczną odpowiedź ze strony Polski. Oba te kontrakty taką odpowiedź rzeczywiście gwarantują" - podkreślił.
Na początku września amerykańska korporacja Raytheon zapowiedziała przedstawienie do końca miesiąca oferty offsetu związanego z planowanym zakupem przez Polskę zestawów obrony powietrznej Patriot.
Raytheon zapewnił, że jest gotów do największego transferu technologii, na jaki pozwoli amerykańskie prawo. Transfer ma pozwolić na 50-procentowy udział polskiego i objąć np. systemy łączności, podwozia, wyrzutnie i zarządzanie projektem.
Amerykanie zastrzegli, że nie będą mogli przekazać algorytmów, kodów źródłowych ani technologii głowicy naprowadzającej i wieloimpulsowych silników rakietowych zwiększających prędkość pocisku tuż przed uderzeniem w cel.
Zgodnie z memorandum podpisanym na początku lipca rząd USA zgadza się na sprzedaż Polsce baterii obrony powietrznej Patriot w najnowocześniejszej konfiguracji, jakiej mają używać wojska lądowe Stanów Zjednoczonych.
Dostawy maja się zacząć w roku 2022, w pierwszej fazie obejmując cztery jednostki ogniowe (tj. dwie baterie z 12 wyrzutniami) uzbrojone w pociski Lockheed Martin PAC-3 MSE i wyposażonych w nowy system zarządzania polem walki IBCS.
W późniejsze fazie Polska ma otrzymać baterie uzbrojone także tańsze pociski SkyCeptor i radar o polu obserwacji 360 stopni.
Modernizacja obrony powietrznej to jeden z priorytetów wieloletniego planu rozwoju sił zbrojnych. System ma być mobilny i umożliwić obronę wybranych obszarów - ważnych obiektów, zgrupowań wojsk i kontyngentów za granicą. Wisła - system średniego zasięgu zdolny zwalczać rakiety balistyczne - to jedna z części planowanego systemu obrony powietrznej kraju. O wyborze zestawów Patriot do rozmów między rządami Polski i USA koalicja PO-PSL zdecydowała w kwietniu 2015 r.
Wg zapowiedzi obecnego kierownictwa MON system wprowadzony w ramach programu obrony powietrznej średniego zasięgu Wisła ma kosztować nie więcej niż 30 mld zł.
Czytaj także
>>Atak Terrosrytyczny w Londynie - relacja NA ŻYWO
>>Wybuch na stacji Parsons Green
Napisz komentarz
Komentarze