Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Szczegóły nowej ustawy o podwójnym opodatkowaniu

Pomimo wielu komentarzy podważających prawdziwość informacji na temat nowej ustawy o podwójnym opodatkowaniu, mamy przykrą informację dla niedowiarków. Druk sejmowy nr 1776 jest projektem nowej ustawy, którą przedstawiła premier Beata Szydło i zaopiniował prezydent Andrzej Duda. Dokument trafił do pierwszego czytania w komisjach.

Konwencja z Paryża miała w założeniu przyśpieszyć prace państw członkowskich nad podpisywaniem korzystnych umów. W rękach polskiego rządu stanie się narzędziem, które pozwoli przywrócić stan sprzed 2006 roku, czyli ustawy z lat siedemdziesiątych.

Takim system są zagrożeni nie tylko Polacy pracujący w Wielkiej Brytanii ale na całym świecie. I nie chodzi tutaj o pracowników „delegowanych” bo ci rozliczają się na podstawie innych przepisów. Według nowych przepisów „niezagrożeni” będą jedynie pracownicy pracujący na podstawie umów o pracę, co nie uchroni ich i tak od corocznego meldowania polskiej skarbówce o swoich dochodach za granicą.

Podstawą określenia czy Polak pracujący za granicą musi składać PIT będzie również stwierdzenie gdzie znajduje się tzw. „ośrodek życia” każdego podatnika. I tu jest haczyk, wystarczy posiadać konto w polskim banku, żeby sprawa nie była już taka jasna.

Ustawa, która obowiązywała w Wielkiej Brytanii do 2006 roku (był to jeden z nielicznych krajów z tak niekorzystną dla polskiego podatnika umową) została uchwalona przez sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, aby uderzyć w Polaków emigrujących z systemu komunistycznego do Wielkiej Brytanii i zniechęcić ich do powrotu do PRL-u.

Były to często osoby niewygodne – działacze opozycyjni, niektórzy członkowie Rządu na Uchodźstwie czy zwykli obywatele uciekający przez aparatem komunistycznej represji.

W 2006 roku, Stowarzyszenie Poland Street, młoda wówczas organizacja, złożona głównie z osób wyjeżdżających do UK po 2004 roku, zorganizowała wiec przeciwko podwójnemu opodatkowaniu pod siedzibą Polskiego Konsulatu Generalnego w Londynie przy Cavendish Street (tam mieścił się polski konsulat przed przeprowadzką do obecnej siedziby – przyp. red.).

W wyniku nacisku Polaków mieszkających w UK oraz polskich organizacji, stowarzyszeń i niektórych polityków, udało się wywrzeć nacisk na ówczesny rząd, który zmienił niekorzystną umowę na nową.

Teraz ma nastąpić powrót do niekorzystnych zapisów.


Czytaj także:

Polski rząd chce opodatkować Polaków za granicą

Polak z UK koncertowo „zjechał” polską skarbówkę


 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Sylwia P. 18.09.2017 17:23
Juz im PITa wysylam poleconym do rak własnych Szydło i Dudy!!! Paranoja jakaś!!!

GoscUK 15.09.2017 22:45
Ta ustawa nic mi nie mowi. Z tego co zrozumialem to ustawa tyczy sie osob ktore wykorystuja to prawo i aby ominac podatek w pl kombinuja i rozliczaja sie gdzies indziej. Ogolnie mowiac jest zbyt malo informacji podanych, aby mozna bylo mowic o czymkolwiek.

Janusz 15.09.2017 15:49
Ale nikt nie będzie płacił na tych popaprańców,akurat ja wracam do Polski,ale na emeryturę :) Albo Hiszpania,zobaczymy.

Paulina 15.09.2017 01:48
Ja napewno nie bede placic zadnych podatkow na tych darmozjadow. wystarczy ze ja tutaj mam lekkie problemy finansowe . nie ma mowy. grosza odemnie nie dostana

Ciezko pracujacy za granica 13.09.2017 09:30
Nie ns darmo.ciezko tutaj pracuje i place podatki zeby jeszcze darmozjadom z rzadu w pl placic pieniadze po cudze lapy zlodzieje wyciagsja!!!

Reklama