Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Dylemat Sądu Najwyższego

Debbie Purdy i Omar Puente żyli jak każde szczęśliwe małżeństwo, jednak w 1995 roku u Debbie zdiagnozowano nieuleczalną chorobę. Początkowo choroba przykuła ją do wózka inwalidzkiego, a teraz sprawia jej, z dnia na dzień ból, który z czasem stanie się nie do zniesienia.
 Chora kobieta chciała poddać się eutanazji, ale w Wielkiej Brytanii prawo na to nie pozwala.  Dlatego też, chce wyjechać do kraju gdzie eutanazja jest legalna, jednak obawia się, iż jej mąż za pomoc w zorganizowaniu całej podróży może trafić do więzienia nawet na 14 lat.

Debbie Purdy chce otrzymać gwarancję od Sądu Najwyższego na to, że mężowi nic nie będzie grozić za to, iż pomoże jej wyjechać do kraju, gdzie kobieta będzie mogła poddać  się eutanazji.
Debbie ze względu na obowiązujące prawo w Wielkiej Brytanii nie może dokonać tutaj eutanazji, więc postanowiła, że dokona tego w Belgii lub Szwajcarii, gdzie taka praktyka jest dozwolona. Jednak by wyjechać musi skorzystać z pomocy swojego męża. Niestety chora kobieta obawia się, że mąż po powrocie na Wyspy Brytyjskie może być oskarżony o pomoc w zabójstwie.

“Ona chce tylko zapyać o konsekwencje swojego postępowania, zanim jej życie i ból wywoływany chorobą stanie się nie do zniesienia” – powiedział David Pannick adwokat kobiety.

 „Dylemat  polega na tym , że moja klientka chce żyć tak długo jak będzie to możliwe, tak długo aż ból pozwoli jej żyć, ale w końcu przyjdzie moment, że będzie chciała odejść z tego świata. Chce mieć pewność, że jej mąż nie poniesie żadnych konsekwencji za pomoc w zorganizowaniu wyjazdu ”- mówi Pannick.

Adwokat kobiety uważa, iż prawo danego kraju powinno być zgodne z konwencją praw człowieka, taka wiadomość powinna być podana również do publicznej wiadomości, wtedy takie osoby jak Debbie Purdy będą mogły spokojnie podejmować chyba najtrudniejszą decyzję w życiu– o jego zakończeniu.

Prawnicy Sądu Najwyższego odrzucają argumenty Davida Pannicka,  aktem z 1961 roku, który informuje, że za pomoc lub podżeganie do samobójstwa grozi do 14-tu lat więzienia, a tego właśnie chce uniknąć małżeństwo.

Zdolność chorej kobiety  do wykonywania codziennych czynności pogarsza się już z dnia na dzień, obecnie nie może korzystać ze zwykłego wózka, gdyż nie ma na to siły, a każdy dodatkowy ruch sprawia jej ból. Narazie korzysta z elektronicznego wózka, ale za jakiś czas stanie się całkowicie zależna od innych,w tym od swojego męża. Kobieta całkowicie zdaje sobię sprawę z tego, że eutanazja zakończy jej życie, ale mimo tego decyzji nie zmieni.
Zanim Debbie wyjedzie chce wiedzieć co będzie czekało jej męża za pomoc w zorganizowaniu wszystkiego , aby mogli pozostały  im czas sędzić najlepiej jak się da.

“Chcemy tak jak wszyscy po prostu żyć, walczymy o to by funkcjonować jak każda para. Nie chcemy się rozstawać, żegnać na zawsze z myślą, że mój mąż pójdzie do więzienia”- powiedziała Debbie

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama