Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Powód narodowego zażenowania

Chaos jaki można było zobaczyć po otwarciu terminalu 5 na lotnisku Heathrow, pokazał właścicielom British Airways poważnie uchybienia jakie w sobie kryje nowy terminal.
To czego mogli doświadczyć pasażerowie korzystający z nowego dobytku było nie do przyjęcia. Oprócz licznie odwołanych lotów, najgorsze dla pasażerów były setki zagubionych bagaży. Raport British Airways na temat chaosu w terminalu 5 ujrzał światło dzienne.  Zanim terminal oddano do użytku, nie przetestowano  odpowiednio jego funkcjonalności. Firmy zatrudniające pracowników lotniska przepraszają wszystkich poszkodowanych i uważają, że cała sytuacja uległa znacznej poprawie - informuje bbc.co.uk.

Przewodnicząca komitetu Louise Ellman powiedziała: „To co powinno być okazją do dumy narodowej, było raczej okazją do wstydu i zakłopotania”.
Gdy 27 marca otwarto terminal 5, większość problemów wykazanych przed oddaniem go do użytku, nie wskazywało na to, że powstanie taki chaos.  W pierwszym dniu otwarcia ponad 36 tysięcy pasażerów stało w olbrzymich kolejkach i nie miało zielonego pojęcia o tym, co tak naprawdę się dzieje. Wiele z nich pozostawiło bagaż na lotnisku i odleciała tylko z podręcznym, czego skutkiem do dziś jest sterta bezpańskiego bagażu. Część z nich prawdopodobnie może nie trafić do swojego właściciela. Raport wykazał, iż system obsługi bagaży zawiódł, ponieważ nie był przygotowany na tak dużą ilość bagaży.

Otwarcie Terminalu 5 przyczyniło się, już pierwszym dniu, do setek odwołanych lotów. Niestety właściciele lotniska po pierwszy feralnym dniu, postanowili jedynie się spotkać i porozmawiać, co w efekcie nie rozwiązało powstałych problemów.
Louise Ellman uważa, że właściciele powinni przed oddaniem terminalu do użytku publicznego przetestować go pod każdym względem, a nie zdawać się tylko na zaufanie do wykonawców.
„Na razie nie otrzymaliśmy odpowiedzi na wszystkie zadane pytania. Koncentrujemy się na ustaleniu wszystkich problemów dotykających terminal 5, niestety nie możemy ich tak szybko rozwiązać jakbyśmy tego chcieli” – powiedział rzecznik British Airways

Zanim otwarto słynny Terminal 5 władze lotniska obiecywały, że pozwoli on usprawnić działanie całego, najbardziej ruchliwego lotniska w Europie. Jak okazało się w praktyce, otwarcie terminalu przeszło do historii, ale niestety z powodu setek zgubionych bagaży, odwołanych lotów i co najważniejsze niezadowolonych klientów.
Według jednego z pracowników technicznych, winę za całe zamieszanie odpowiada British Airport Authority – operator lotniska . W dniu otwarcia lotniska, na 16 wind sprawna była tylko jedna.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama