Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Kiepskie nastroje w londyńskim metrze

Pracownicy londyńskiego metra, którzy z powodu zalegającego śniegu nie mogli pojawić się w pracy w ubiegły poniedziałek, nie mają najlepszych humorów. Jeden z szefów podziemnej kolejki został oskarżony przez pracowników o hipokryzję, po tym gdy oznajmił, iż wszyscy pracownicy, którzy w ubiegłym tygodniu nie stawili się w pracy prawdopodobnie nie otrzymają za te dni zapłaty.
Żaden czerwony autobus w ubiegły poniedziałek nie pojawił się na ulicach Londynu, z kolei metro jeśli działało to z poważnymi opóźnieniami – podaje bbc.co.uk. W związku z tym kierowcy nie mieli możliwości wykonywania swojej pracy, a większość personelu metra nie mogła dojechać do pracy.
Dlatego też duże oburzenie i niezadowolenie wywołała decyzja jednej z osób zarządzającej londyńskim metrem, która powiedziała, że wszystkim nieobecnym osobom ten dzień nie będzie
się liczył jako normalny dzień pracy. Jeśli dany pracownik nie będzie miał dobrego usprawiedliwienia swojej nieobecności, wówczas zgodnie z wytycznymi przełożonych będzie mógł wziąć za ten dzień urlop bezpłatny lub jeden dzień z wakacyjnego urlopu, na co większość z nich nie chce się zgodzić.

 - Burmistrz Londynu Boris Johnson podjął decyzję o zatrzymaniu wszystkich autobusów w zajezdniach, radził też mieszkańcom stolicy aby nie ryzykowali własnym zdrowiem po to, by dostać się do pracy, a teraz szefowie metra chcą karać swój personel za podjęte przez burmistrza decyzje. To niesprawiedliwe – powiedział pracownik Manuel Cortes. 
Członkowie związków zawodowych również decyzję kierownictwa uznali za niesłuszną, gdyż nie powinno się karać personelu za to, że poprzez niedziałającą komunikację nie mogli dojechać do pracy.
W wyniku narastającego gniewu pracowników metra w stosunku do swoich przełożonych i burmistrza Londynu, związkowcy rozpoczęli rozmowy z osobami zarządzającymi spółką.

- Zdajemy sobie sprawę z wyjątkowych warunków pogodowych jakie panowały w ubiegły poniedziałek. Wiemy, że pogoda uniemożliwiła wielu osobom stawienie się do pracy, ale polityka naszej firmy wyraźnie mówi, że każdy kto może stawić się do pracy powinien to zrobić. Jeśli nieobecni nie będą mieli dobrego usprawiedliwienia, wówczas będziemy oczekiwać wybrania za ten dzień wolnego – powiedział rzecznik Transport for London.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama