Dzieci lodów już nie kupią
W jednej z dzielnic zachodniego Londynu wprowadzono zakaz dotyczący sprzedawania lodów w obrębie szkół i przedszkoli.
- 18.03.2010 12:01 (aktualizacja 04.08.2023 12:41)
Rada dzielnicy Hilingdon zadecydowała, że sprzedawanie lodów z samochodów nie może odbywać się w odległości mniejszej niż 65 metrów od szkoły – informuje bbc.co.uk.
Dodatkowo na wszystkich ulicach, samochód taki będzie mógł zatrzymać się na jednej z nich nie dłużej niż 15 minut.
Jak twierdzą pracownicy lokalnego Councilu zakaz ma zachęcać najmłodszych do zdrowych nawyków żywieniowych i zmniejszyć korki, do których mogą przyczyniać się zatrzymujące się samochody z lodami.
Jeśli sprzedawca zimnych przysmaków zbagatelizuje zakaz, wówczas każdorazowo może zostać ukarany grzywną 100 funtów. Oprócz obszaru wokół szkół, sprzedawcy lodów nie będą mogli również zatrzymywać się w ściśle określonych miejscach.
Zaostrzenie przepisów rozczarowało przede wszystkim producenta lodów, który stwierdził, że osoby podejmujące decyzję o wprowadzeniu ograniczeń, są niedoinformowane. Według niego lody są źródłem witamin i minerałów, ilość tłuszczu, które zawierają jest o wiele mniejsza w porównaniu do innych słodyczy, a ilość kalorii jednej porcji sprzedawanych lodów to zaledwie 70 do 120 kalorii.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze