Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Księżna Kornwalii złożyła kondolencje

Księżna Kornwalii Camilla, małżonka brytyjskiego następcy tronu Karola, odwiedziła w czwartek po południu Polski Ośrodek Społeczno-Kulturalny w Londynie i wpisała się do księgi kondolencyjnej wyłożonej po katastrofie w Smoleńsku.

"Ta wizyta pokazuje, że polska społeczność nie tylko jest na mapie Londynu, ale także na trasie wizyt rodziny królewskiej" - powiedział PAP wieloletni prezes Zjednoczenia Polskiego w Wielkiej Brytanii Jan Mokrzycki.

Camilla, która doznała na spacerze w Szkocji kontuzji kości strzałkowej i ma nogę w gipsie, porusza się na wózku inwalidzkim; dlatego skorzystała ze specjalnego podjazdu przed głównym wejściem do POSK-u.

Powrotu do zdrowia życzyła jej m.in. starsza wiekiem Polka, także na wózku inwalidzkim, z którą księżna rozmawiała w holu POSK-u.

Wizyta była pierwotnie zaplanowana na 15 kwietnia, ale z uwagi na zakłócenia w ruchu lotniczym spowodowane wybuchem islandzkiego wulkanu księżna Camilla nie mogła przylecieć z Balmoral w Szkocji.

Mimo kontuzji zapowiedziała, że nie wycofa się z czynnego życia publicznego. "Odwiedziny Camilli dowodzą, że dotrzymuje słowa" - wskazała sekretarz generalna Zjednoczenia Polskiego Małgorzata Sztuka.

W środę siedzibę POSK-u odwiedził książę Walii Karol, wyrażając współczucie narodowi polskiemu z powodu katastrofy pod Smoleńskiem. Wspomniał swoje spotkanie z prezydentem Lechem Kaczyńskim i wyraził żal, iż wulkaniczna chmura uniemożliwiła mu udział w uroczystościach pogrzebowych w Krakowie.

Książęca para przebywała z trzydniową wizytą w Polsce w połowie marca.

"Brytyjczycy odczuli tragedię pod Smoleńskiem jako wydarzenie szczególne: połączenie tragedii samej w sobie, jaką była katastrofa, z powodem, dla którego ci ludzie pojechali do Smoleńska" - powiedział Mokrzycki, pytany o powody sympatii okazywanej przez członków rodziny królewskiej polskiej społeczności w Wielkiej Brytanii.

"Wielu Brytyjczyków ma znajomych i przyjaciół Polaków i jest dobrze zorientowanych w okolicznościach zbrodni katyńskiej, choć nie wszyscy wiedzą o tym, że ich własny rząd przez blisko 50 lat udawał, iż nie wie, kto ponosi za nią odpowiedzialność" - dodał.

Do księgi kondolencyjnej w POSK-u wpisał się również lider opozycyjnej partii konserwatywnej David Cameron. Do księgi w ambasadzie RP wpisał się premier Gordon Brown z małżonką i minister spraw zagranicznych David Miliband.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama