Największy skok w historii UK?

Oficerowie badają miejsce przestępstwa, jednakże będzie to „bardzo powolny proces”. Musza między innymi je dokładnie sfotografować i zrekonstruować zdjęcia eksponatów z najdrobniejszymi szczegółami.

Policja jeszcze nie skomentowała wartości skradzionych obiektów,  jednak według byłego dowódcy operacji specjalnych Scotland Yardu, Roya Ramma, wartość skradzionej biżuterii może sięgnąć nawet 200 milionów funtów. Detektyw uważa, że klejnoty są już poza Wielką Brytanią.

Według policji, włamywacze do włamania do sejfu użyli ciężkiego sprzętu oraz że przedostali się do środka budynku przez dach i zjechali do skarbca na linach przez szyb windowy.

Policja pracuje także przy ustalaniu tożsamości ofiar, których skrzynki zostały okradzione. Niektóre przedmioty mogły nie być ubezpieczone.