Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Związkowcy dla Polaków

Rząd brytyjski współfinansuje projekt „Pracownicy Migrujący”, który ma zachęcać Polaków, by zapisywali się do związków zawodowych.
– Naszym celem jest uświadamianie Polaków o korzyściach, jakie płyną z przystąpienia do związku oraz wzmocnienie ich pozycji w jego strukturach – mówi Adam Rogalewski, który jest delegowanym pracownikiem OPZZ (Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych) do pracy w brytyjskim związku zawodowym UNISON.

– W ramach tego projektu szukamy rozwiązań, które pomogą nam zrozumieć problemy Polaków pracujących w Wielkiej Brytanii. Chcemy im nie tylko zaoferować wsparcie, ale także dowiedzieć się, jakiej pomocy dokładnie oczekują.

Związek zawodowy UNISON skupia pracowników samorządów lokalnych, przedsiębiorstw użyteczności publicznej (np. służb oczyszczania miasta), ochrony zdrowia, szkolnictwa i oświaty, a także prywatnych firm świadczących takie usługi, oraz wolontariuszy organizacji pozarządowych.
– UNISON jest także zainteresowany sytuacją w Polsce i działaniem związków zawodowych, dlatego współpraca jest dwustronna – mówi Adam Rogalewski. – Jeżeli Polacy wyjeżdżają do Wielkiej Brytanii i chcą dowiedzieć się czegoś o UNISON, mogą zwrócić się do OPZZ. Gdy wracają do kraju, mogą tutaj zapytać o związki w Polsce.

Projekt rozpoczął się w tym roku i jest współfinansowany przez rząd brytyjski, zaplanowano go na dwa lata. Celem jest odnalezienie i wsparcie grup kontaktowych w całej Wielkiej Brytanii, pomoc tym, którzy się zgłaszają, oraz aktywizacja członków związku.
– Jako pracownik OPZZ staram się także przełamać mity dotyczące związków zawodowych, jakie zrodziły się po doświadczeniach w Polsce – mówi Adam Rogalewski. – Tutaj działają one bardziej jak organizacje charytatywne. Pomagają w rozwiązaniu różnego rodzaju problemów w pracy, służą wsparciem, gdy ma się trudności finansowe. Mamy także projekty odnośnie edukacji i rozwoju. Członkowie mogą pójść na różnego rodzaju szkolenia, mogą się rozwijać.

Związkowiec zwraca uwagę na ostatni przykład, kiedy organizacja ta okazała się pomocna. Zapłaciła za wyrobienie nowego paszportu i zaświadczenia z Home Office, które zostały zgubione przez menedżera jednej z pracujących tu Polek. Kobieta bezskutecznie domagała się ich zwrotu od pracodawcy. Teraz UNISON będzie starał się od menedżera wyegzekwować pieniądze.
– Dla związku nie jest ważne, czy jesteś Polakiem, czy nie. Jesteś członkiem, a wszystkich traktuje się jednakowo – podsumowuje Adam Rogalewski. – Ale moim zadaniem jest pomagać konkretnie Polakom. Obsługiwać ich w języku polskim i doradzać tak, by wykorzystywali możliwości, które daje im związek.

Ze strony www.unison.org.uk/migrantworkers można pobrać ulotki na temat programu. Więcej informacji (także po polsku) pod adresem [email protected].


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama