Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Tortury w reality show

Uczestnicy nowego brytyjskiego reality show zostali poddani wymyślnym torturom. Program wywołał falę krytyki Hasłem przewodnim programu„Nieugięci” jest motto: „Ból świetnie się ogląda”.
Zgodnie z nim twórcy programu poddali jego uczestników ekstremalnym próbom. Zakopywali ich żywcem, wsadzali do namiotu pełnego gazu bojowego CS oraz kazali im przejść przez zbiornik wodny pełny piranii. Największe kontrowersje wywołało jednak poddanie ich tzw. waterboarding, czyli technice używanej przez CIA do łamania oporu terrorystów. Polega ona na przywiązaniu przesłuchiwanego do deski i zalewaniu jego głowy wodą. W ten sposób wywołuje się u człowieka uczucie podobne do występującego podczas topienia.
Jak pisze „Daily Telegraph”,pomysły scenarzystów „Nieugiętych” doprowadziły do poważnych incydentów na planie.

Jeden z uczestników zemdlał i dostał drgawek już pierwszego dnia zdjęć. Inny uciekł do dżungli (serial kręcono w Afryce). Sprowadzono go z powrotem za pomocą psów tropiących.
Program wywołał w Wielkiej Brytanii falę krytyki. – Tortury są traktowane jako rozrywka. Co będzie dalej? Może kogoś podłączą do prądu? Jest pewna granica, której nie powinno się przekraczać – powiedział John Whittingdale z Partii Konserwatywnej odpowiedzialny za monitorowanie mediów.

Nawet podróżnik Benedict Allen, który prowadził program,przyznał, że podczas jego produkcji miał „poważne wątpliwości”. –Wiedzieliśmy, że nie możemy sobie pozwolić na to,żeby kogoś zabić. Były jednak momenty, gdy robiło się nieprzyjemnie –powiedział.
Nic złego w całej sprawie nie widzi jedynie stacja Five, która dzisiaj wyemituje pierwszy odcinek – Wszyscy uczestnicy zostali uprzedzeni,co ich czeka – oznajmił rzecznik telewizji.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama