Jest to sześciokrotnie więcej, niż Blair zdołał wcześniej zarobić w całym swoim życiu.
Jak podkreśla gazeta, Blair, który jeździ obecnie po świecie z wykładami w bankach inwestycyjnych, prywatnych spółkach akcyjnych i izbach handlu, jest uważany za najlepiej opłacanego mówcę świata. Od października zarobił na wykładach więcej niż były prezydent USA Bill Clinton w pierwszym roku po odejściu z urzędu; Clinton uzyskał z tego tytułu 9,2 mln dolarów, czyli równowartość 7,3 mln euro.
Blair otrzymuje od państwa brytyjskiego 84 tys. funtów (106 tys. euro) na prowadzenie swojej kancelarii i emeryturę wysokości 63 468 funtów (80 tys. euro). Na swoich wspomnieniach zarobił 4,6 mln funtów (5,8 mln euro), od banku JPMorgan Chase, któremu doradza, otrzymał - 2 mln funtów (2,5 mln euro), a od Zurich Financial Services - 500 tys. funtów (630 tys. euro).
Jak pisze gazeta, niektórzy klienci są gotowi zapłacić Blairowi nawet 157 tys. funtów za wystąpienie (198 tys. euro).
Według "Timesa", ONZ obawia się, że rozwinięta aktywność komercyjna Balira zagraża jego bezpłatnej roli wysłannika na Bliski Wschód. "W ONZ panuje opinia, że nie czyni żadnych postępów i z renomy, jaką wniósł na tę funkcję, nie ma żadnych zysków" - cytuje dziennik wysokiego rangą przedstawiciela ONZ.
W rok zarobił 15 mln euro
Były premier Wielkiej Brytanii Tony Blair zarobił ponad 15 mln euro od chwili odejścia z urzędu w lipcu ubiegłego roku - szacuje w środowym wydaniu brytyjski dziennik "Times".
- 29.10.2008 10:25 (aktualizacja 19.08.2023 05:27)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze